Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V C 1082/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z 2020-11-09

Sygn. akt V C 1082/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

P., dnia 23 października 2020 r.

Sąd Rejonowy Poznań Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu V Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Barbara Dolata

Protokolant: p. o. stażysty Tomasz Piotrowski

po rozpoznaniu w dniu 23 października 2020 r. w (...)

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) z siedzibą w P.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  Zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 887,95 zł (osiemset osiemdziesiąt siedem złotych i dziewięćdziesiąt pięć groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 19 lutego 2017 r. do dnia zapłaty.

2.  W pozostałym zakresie powództwo oddala.

3.  Zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 387 zł.

Sędzia Barbara Dolata

UZASADNIENIE

Powód (...) z siedzibą w P., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, pozwem z dnia 19 lutego 2020 r. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...). kwoty 887,95 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 7 października 2020 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie do pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że pozwany w dniu 26 listopada 2014 r. zawarł z A. P. (1) i A. P. (2) umowę kredytu konsumenckiego nr (...). Termin spłaty kredytu został określony na dzień 3 grudnia 2021 r. Na podstawie postanowień umowy kredytu pozwany pobrał od kredytobiorców prowizję w wysokości 1.200 zł. Umowa kredytu w chwili jej podpisania podlegała przepisom ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim. Kredytobiorcy w dniu 22 września 2016 r. dokonali przedterminowej spłaty kredytu. Mimo to, pozwany nie zwrócił im prowizji w części wynikającej proporcjonalnie ze skrócenia okresu trwania umowy. W związku z tym kredytobiorcom przysługuje roszczenie o proporcjonalne obniżenie całkowitego kosztu kredytu - w tym o zwrot odpowiedniej części prowizji, którego powód w niniejszej sprawie dochodzi. Powód wskazał, że na podstawie umowy cesji wierzytelności, nabył w drodze przelewu wszystkie wierzytelności wobec pozwanego, a które pierwotnie przysługiwały kredytobiorcom. Powód powiadomił pozwanego o dokonanym przelewie wierzytelności na mocy wskazanej umowy cesji oraz celem pozasądowego sposobu rozwiązania sporu wystosował do pozwanego ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty. Jednakże pozwany w wyznaczonym mu terminie nie zaspokoił roszczeń powoda ani nie przedstawił żadnych okoliczności świadczących o niezasadności tego roszczenia. Roszczenie strony powodowej ma swoje oparcie w przepisie art. 49 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim. Zgodnie z tym przepisem w przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą. Powód wskazał na treść wyroku TSUE z dnia 11 września 2019 r. w sprawie C-383/18, w którym orzeczono, że prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta. Powód podniósł, że pozwany, w związku z przedterminową spłatą przez kredytobiorcę kredytu konsumenckiego zaciągniętego na podstawie umowy kredytu zobowiązany był do zwrotu proporcjonalnie wyliczonej części prowizji - czego nie uczynił. W niniejszej sprawie umowa kredytu została zawarta w dniu 26 listopada 2014 r., ostateczny termin spłaty upływał w dniu 3 grudnia 2021 r., a faktyczna spłata nastąpiła w dniu 22 września 2016 r. Umowa miała zatem trwać 2.565 (Y) dni, a faktycznie trwała 667 dni, a zatem okres kredytowania uległ skróceniu o 1.898 dni (X). Współczynnik skrócenia okresu kredytowania wynosi 0,739961014. Wysokość pobranej przez pozwanego prowizji wynosi 1.200 zł (P), zatem zwrotowi na rzecz kredytobiorcy podlega kwota 887,95 zł i takiej właśnie kwoty powód dochodzi w niniejszym postępowaniu. Wskazana kwota została wyliczona zgodnie z poniższym wzorem: Z =X/Y x P ;Gdzie: Z - kwota do zwrotu, X - ilość dni, o które umowa kredytu uległa skróceniu , Y - ilość dni, którą pierwotnie wskazano w umowie jako okres trwania kredytu , P - kwota pierwotnie pobranej prowizji. W świetle art. 52 ustawy o kredycie konsumenckim, kredytodawca ma obowiązek rozliczyć się z konsumentem w ciągu 14 dni od daty całkowitej spłaty kredytu konsumenckiego. Obowiązek rozliczenia się z konsumentem w oznaczonym terminie wynika więc wprost z ustawy, nie jest konieczne żadne wezwanie do zapłaty ze strony konsumenta. W niniejszej sprawie w dniu 22 września 2016 r. kredytobiorcy dokonali przedterminowej spłaty kredytu konsumenckiego zaciągniętego na podstawie umowy kredytu. Tym samym, ich roszczenie - przysługujące aktualnie powodowi - stało się wymagalne po upływie 14 dni, a więc z dniem 7 października 2016 r.

W dniu 9 marca 2020 r. został wydany nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym orzekający zgodnie z roszczeniem zawartym w pozwie.

W ustawowym terminie pozwany, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany podniósł, że przepis art. 49 u.k.k. nie może być źródłem roszczenia o zmniejszenie całkowitego kosztu kredytu poprzez redukcję uiszczonej prowizji, gdyż prowizja nie jest kosztem powiązanym z okresem kredytowania. Pozwany podniósł dalej, że w myśl art. 49 u.k.k., obniżenie całkowitego kosztu kredytu może nastąpić w odniesieniu do kosztów, które spełniają kumulatywnie dwie przesłanki: stanowią element całkowitego kosztu kredytu i dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy. Prawidłowa wykładnia art. 49 u.k.k. powinna prowadzić do wniosku, iż ustawodawca zaimplementował dyrektywę nr 2008/48/WE w taki sposób, że uzależnił możliwość proporcjonalnego rozliczenia kosztów kredytu od spełnienia dodatkowej - niewystępującej w przedmiotowej sprawie - przesłanki, jaką jest powiązanie wysokości kosztu kredytu z okresem obowiązywania umowy. Nie da się inaczej poczytywać zdania „koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy”. Interpretacja przeciwna byłaby interpretacją contra legem. Prawidłowości stanowiska, w myśl którego całkowity koszt kredytu nie ulega obniżeniu w drodze redukcji uiszczonej prowizji, nie zmienia nawet pogląd wyrażony w wyroku TSUE, sygn. C-383/18, zgodnie z którym określone w art. 16 dyrektywy nr 2008/48/WE prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie nałożone na konsumenta koszty. Wyrok TSUE nie wiąże Sądu i dotyczy bezpośrednio tylko przepisów dyrektywy nr 2008/48/WE. Przepisy dyrektywy mogą być z kolei bezpośrednio stosowane jedynie w stosunkach wertykalnych, w relacji podmiot prawa prywatnego - państwo (dyrektywy to akty prawa wtórnego, które nakładają na państwa członkowskie UE obowiązek uregulowania danej materii w prawie krajowym w sposób w nich określony, pozostawiając państwu członkowskiemu swobodę wyboru środków niezbędnych do osiągnięcia wytyczonego celu). Pozwany podniósł, że w przedmiotowej sprawie nie jest możliwe przeprowadzenie wykładni art. 49 u.k.k, w zgodzie z wyrokiem TSUE. Takie działanie byłoby bowiem równoznaczne z wykroczeniem poza ramy dozwolonej „wykładni prounijnej”. Prawdą jest, że wykładnia przepisów prawa krajowego powinna jak najpełniej realizować cele prawa Unii Europejskiej, jednakże nawet taki sposób wykładni podlega pewnym ograniczeniom. W swojej działalności orzeczniczej TSUE wielokrotnie podkreślał, że wykładnia przepisów prawa nie może prowadzić do naruszenia podstawowych zasad prawa krajowego, takich jak pewność prawa, zakaz stosowania prawa wstecz bez wyraźnego umocowania ustawowego, czy też zakaz dokonywania wykładni prowadzącej do ustalenia treści normy sprzecznej wprost z brzmieniem przepisu, z którego jest wywodzona. Wydanie wyroku TSUE wpłynęło na sposób interpretowania art. 49 u.k.k. i art. 16 dyrektywy nr 2008/48/WE, a przeto na treść później nawiązywanych umów kredytowych oraz prezentowaną przez pozwanego politykę kredytowania. Pozwany, podobnie jak każdy inny podmiot obrotu gospodarczego, kształtuje swoją ofertę z uwzględnieniem obowiązków wynikających z przepisów prawa; w tym zakresie kieruje się powszechnie przyjętą wykładnią przepisów. Z kolei uznanie, że wyrok TSUE odnosi bezpośredni skutek wobec umów zawartych przed dniem wydania wyroku (a z taką umową mamy do czynienia w przedmiotowej sprawie) równoznaczne byłoby z nałożeniem na pozwanego obowiązku, którego nie przewidywał w dacie zawarcia umowy. W ten sposób pozwany utraciłby wszak część przychodów, których spodziewał się zawierając umowę pożyczki, a których to oczekiwanie uzasadnione było ówcześnie przyjęta wykładnią wyłączającą poszczególne kategorie kosztów z redukcji przy przedterminowej spłacie kredytu. Gdyby w dacie zawierania umowy pożyczki obowiązywała interpretacja, która przewidywałaby obowiązek proporcjonalnego zwrotu wszystkich kosztów kredytu, to warunki umowy zawartej z kredytobiorcą - w tym całkowite koszty kredytu - byłyby odmienne. W takim przypadku pozwany nie zdecydowałby się na zawarcie umowy o obecnie obowiązującej treści, gdyż byłoby to dla niego działanie nierentowne. Pozwany podniósł, że „nowa” interpretacja art. 49 u.k.k. może być stosowana jedynie w odniesieniu do umów zawartych po dniu wydania wyroku TSUE. W takim przypadku ingerencja w treść nawiązanego stosunku prawnego nie miałaby miejsca, albowiem „nowa wykładnia” oraz związane z nią konsekwencje byłyby znane podmiotom działającym na rynku i mogłyby być przez nie uwzględniane w dacie zawarcia kontraktu. Strona pozwana podniosła, że prowizja stanowiła część wynagrodzenia za wykonanie czynności bankowej, jaką jest udzielenie pożyczki. Nie była ona związana z długością okresu, w jakim klient był zobowiązany spłacić pożyczkę, co oznacza, że nie była też powiązana ze zredukowanym okresem obowiązywania umowy. Wysokość prowizji nie uległaby zmianie, jeżeli okres kredytowania byłby np. dwa razy dłuższy lub dwa razy krótszy. Skoro zatem prowizja nie dotyczyła okresu, o który skrócono okres kredytowania, to nie podlega ona w żadnej części zwrotowi - zgodnie z literalnym brzmieniem art. 49 ust. l u.k.k.. Strona pozwana podniosła, że niewłaściwy jest zaprezentowany przez powoda sposób ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi. Powód dokonał obliczenia kwoty stanowiącej część prowizji podlegającej jego zdaniem zwrotowi poprzez zastosowanie proporcji prostej, uwzględniającej jedynie dwie wartości: kwotę prowizji i upływ czasu, na jaki umowa została zawarta. Taki sposób obliczenia nie jest właściwy. Metoda zaprezentowana przez powoda jest sprzeczna z ekonomicznymi realiami i nie odpowiada prawu (zwrot „proporcjonalny” nie został użyty ani w dyrektywie nr 2008/48/WE, ani w implementującej ją ustawie o kredycie konsumenckim). Strona pozwana zwróciła także uwagę, że skoro wysokość prowizji zależała wyłącznie od wysokości udzielonego kredytu, to ta zależność powinna zostać odzwierciedlona w metodzie obliczania kwoty, o jaką całkowity koszt kredytu miałby zostać pomniejszony w przypadku jego przedterminowej spłaty. Tymczasem powód całkowicie pomija tę zależność w swoich kalkulacjach. Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia o zapłatę odsetek. W przypadku uznania, że kredytobiorcom przysługiwałoby roszczenie o proporcjonalne rozliczenie prowizji, to stałoby się ono wymagalne w dniu 7 października 2016 r., a termin przedawnienia dla roszczeń o świadczenia okresowe wynosi 3 lata.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 26 listopada 2014 r. A. i A. P. (2) zawarli z pozwanym Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W. umowę pożyczki gotówkowej o nr rachunku pożyczki (...). Prowizja wynosiła 1.200 zł. Całkowita kwota pożyczki wynosiła 120.000 zł.

Pożyczka miała być spłacona w 84 miesięcznych ratach. Termin spłaty pożyczki został zatem określony na dzień 3 grudnia 2021 r.

Oprocentowanie pożyczki było liczone według zmiennej stopy procentowej – oprocentowanie stanowiło sumę stawki referencyjnej WIBOR 3M i marży w wysokości 6,9 punktów procentowych. Oprocentowanie wynosiło 8,96 % w stosunku rocznym.

Dowód: umowa pożyczki z dnia 26 listopada 2014 r. (k.16-18)

Kredytobiorcy w dniu 22 września 2016 r. dokonali przedterminowej spłaty przedmiotowej pożyczki.

Dowód: informacja z BIK (k.19-26)

Na podstawie umowy cesji wierzytelności z dnia 7 lutego 2020 r. A. P. (1) i A. P. (2) jako cedenci zbyli odpłatnie na rzecz cesjonariusza – powoda – (...) Sp. z o.o. Sp. komandytowa z siedzibą w P. wszystkie niezapłacone dotychczas wierzytelności wobec Banku (...) S.A. wynikające z przedterminowej spłaty zobowiązań z tytułu umowy kredytu konsumenckiego nr (...) z dnia 26 listopada 2014 r.

Dowód: umowa cesji z załącznikiem (k.27-28)

Pismem z dnia 10 lutego 2020 r. powód zawiadomił pozwanego o cesji wierzytelności i wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 887,95 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 7 października 2016 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu odpowiedniej części prowizji od kredytu zgodnie z art. 49 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim.

Dowód: powiadomienie dłużnika o przelewie wierzytelności i wezwanie do zapłaty (k.29-31)

Podstawę przedstawionego stanu faktycznego stanowiły okoliczności bezsporne oraz dowody z dokumentów.

Wiarygodność dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy nie budziła wątpliwości Sądu, również strony nie podnosiły żadnych zarzutów w tej kwestii. Kserokopie Sąd potraktował jako świadczące o istnieniu dokumentów źródłowych o tożsamej treści, wobec braku sprzeciwu stron w tym zakresie.

W tym miejscu należy zaznaczyć, że w procesie cywilnym obowiązuje pełna zasada kontradyktoryjności. Oznacza to, że Sąd nie ma obowiązku zarządzania dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Sąd nie jest też zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Innymi słowy, Sąd nie ma obowiązku wyręczania stron procesu w poszukiwaniu dowodów na potwierdzenie ich stanowisk procesowych i opiera się na materiale dowodowym zaprezentowanym przez strony postępowania. Strona, która nie podejmuje inicjatywy dowodowej, musi liczyć się z negatywnymi skutkami takiego postępowania.

Sąd zważył, co następuje:

Bezsporne w sprawie było to, iż między A. i A. P. (2) a pozwanym bankiem – Bankiem (...) S.A. doszło do zawarcia umowy pożyczki.

Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz. U z 2011 r. Nr 126 poz. 715 z późn. zm.) przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255.550 zł albo równowartości tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi. Zgodnie z art. 3 ust. 2 za umowę o kredyt konsumencki uważa się w szczególności umowę pożyczki (pkt 1).

Strona pozwana nie kwestionowała, że udzielona pożyczka był kredytem konsumenckim (mieściła się kwotowo w granicach określonych przez art. 3 ustawy), a pożyczkobiorca był konsumentem przy zawieraniu umowy pożyczki.

Także kwestia wcześniejszej spłaty kredytu była poza sporem. Strona pozwana nie podnosiła w sprzeciwie od nakazu zapłaty, że kredyt nie został spłacony w całości w dniu podawanym przez powoda.

Jeśli uznać prowizję za dodatkowe wynagrodzenie banku, niezależne od odsetek, to tym bardziej powinno być wliczane do kosztów udzielenia kredytu i związane z długością okresu kredytowania. Dodatkowe wynagrodzenie banku pobierane niezależnie od odsetek może być uzasadnione wysokością kredytu oraz długim okresem na jaki bank zdecydował się udzielić kredytu. Wówczas ryzyko banku jest większe, niż przy kredycie niskim udzielanym na krótki okres. Nadto znaczenie ma też sytuacja klienta i jego zdolności kredytowe.

Ograniczenie wysokości kosztów udzielania kredytów jakie zostało wprowadzone do przepisów miało na celu działanie prokonsumenckie, aby banki nie obciążały konsumentów nadmiernymi kosztami. Okoliczność, że państwo polskie wprowadziło implementację dyrektywy unijnej z ograniczeniami i niedokładnie ( zawierając w przepisie art. 49 ust.1 ustawy o kredycie konsumenckim dodatkowe stwierdzenie „o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy„ nie może przesądzać o bezzasadności powództwa. Zgodnie z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 87/102/EWG zwrotowi podlegają wszystkie koszty nałożone na konsumenta. Wszystkie czyli także prowizja.

Ponadto z samej umowy zawartej z pożyczkobiorcą wynika § 2 pkt 3, że całkowity koszt pożyczki wynosi 45 075,24 zł . W tej kwocie zawiera się wysokość prowizji. Nigdzie w umowie nie wskazano, że prowizja jest opłatą jednorazową, nie związaną z długością kredytowania.

Skoro kredytobiorcy spłacili wcześniej kredyt, to zastosowanie miał art. 49 ust. 1 wskazywanej ustawy zgodnie z którym w przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą.

Sad Najwyższy w wyroku z dnia 12 grudnia 2019r ( w sprawie III CZP 45/19) orzekł, że przewidziane w art. 49 ust 1 ustawy z dnia 12 maja 2011r o kredycie konsumenckim uprawnienie konsumenta do obniżenia całkowitego kosztu kredytu w przypadku jego spłaty w całości przed terminem obejmuje także prowizję za udzielenie kredytu.

Bank tych kosztów nie zwrócił - w niniejszej sprawie stanowiły one część wpłaconej prowizji za pożyczkę.

O tym, że kredytobiorcy należna jest także prowizja za kredyt w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu w sprawie C-383/18 z dnia 11 września 2019 r. Wskazano w tym orzeczeniu, iż prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta.

Wszystkie koszty czyli także prowizję za kredyt. Niezasadnie pozwany wywodził w sprzeciwie od nakazu zapłaty, że zwrot prowizji jest nienależny, gdyż wysokość prowizji nie jest kosztem powiązanym z okresem kredytowania. Pozwany winien mieć na uwadze, że koszt prowizji bezwzględnie jest kosztem kredytu i koszt ten powinien w odpowiedniej części zostać zwrócony kredytobiorcy/pożyczkobiorcy.

Za nietrafione Sąd uznał twierdzenia strony pozwanej, że wyrok TSUE dot. sprawy nie wiąże Sądu ( orzeczenie TSUE wiąże Sądy krajowe, skoro wydane przez sąd krajowy orzeczenia z oczywistym naruszeniem wyroku TSUE może stanowić podstawę odpowiedzialności państwa członkowskiego za szkody wyrządzone jednostkom wskutek naruszenia prawa wspólnotowego – wyrok ETS z dnia 30 września 2003 r. w sprawie C-224/01), a także tego, że nie może on dotyczyć kredytów/pożyczek zawartych przed dniem jego wydania (niniejsza sprawa dotyczy pożyczki z dnia 21 lipca 2016 r., a wyrok wydano w dniu 11 września 2019 r.). W ocenie Sądu pozwany nie przedstawił racjonalnej argumentacji w tym zakresie i nie podał przyczyny, dlaczego wyrok TSUE miałby dotyczyć jedynie umów zawartych po jego wydaniu.

W sprawie należało zatem jedynie wyliczyć wysokość prowizji za czas, kiedy już pożyczkobiorcy nie spłacali pożyczki w porównaniu z całym planowanym w umowie terminem jego spłaty.

Powód przedstawił wyliczenie racjonalne (strona pozwana nie przestawiła innego wyliczenia prowizji do zwrotu) które uwzględniało proporcjonalny podział prowizji. Powód zastosował wzór Z= X/Y x P gdzie Z- to kwota zwrotu, X ilość dni, o które umowa uległa skróceniu, Y ilość dni, która pierwotnie wskazano w umowie jako okres trwania kredytu, P kwota pierwotnie pobranej prowizji. 1.898/2.565 x 1.200 = 887,95 zł. Prowizja do zwrotu wynosiła zatem 887,95 zł i ta kwota winna zostać wypłacona kredytobiorcy w terminie 14 dni od dnia dokonania całkowitej spłaty, co wynikało z art. 52 ustawy o kredycie konsumenckim (kredytodawca jest zobowiązany do rozliczenia z konsumentem kredytu w terminie 14 dni od dnia dokonania wcześniejszej spłaty kredytu w całości). Sad krajowy winien tak zastosować sporne przepisy krajowe by tak dalece jak to możliwe, zgodnie z brzmieniem i celem dyrektywy osiągnąć przewidziany rezultat i w ten sposób dostosować się do wymogów przepisu art. 189 akapit trzeci Traktatu ( przenumerowanego przez Traktat z Amsterdamu na art. 249 akapit trzeci WE ( a po wejściu w życie Traktatu z Lizbony – na art. 299 akapit czwarty TSUE .

Strona pozwana nie wywiązała się z obowiązku zwrotu prowizji , zatem Sąd uznał za zasadne roszczenie powoda.

Strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia odsetkowego. Zgodnie z art. 118 k.c. roszczenie o zapłatę odsetek jako świadczenie okresowe ulegało przedawnieniu w terminie 3 - letnim. Powód wniósł powództwo w sprawie w dniu 19 lutego 2020 r., zatem odsetki wymagalne przed 19 lutego 2017 r. uległy przedawnieniu – zarzut pozwanego okazał się w części trafionym.

Powód wykazał, że nabył przedmiotową wierzytelność wobec banku od pożyczkobiorców, a sama strona pozwana nie kwestionowała legitymacji czynnej powoda w procesie. Strona powodowa wykazała podstawy prawne i faktyczne dochodzonego roszczenia i Sąd w pkt 1 wyroku zasądził do pozwanego na rzecz powoda kwotę 887,95 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 19 lutego 2017 r. do dnia zapłaty. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 52 ustawy o kredycie konsumenckim.

W zakresie odsetek żądanych przez powoda za okres od dnia 7.10.2016r a więc sprzed trzech lat od wniesienia powództwa sąd uznał, że roszczenie jest przedawnione i w tym zakresie powództwo oddalił . Zgodnie z art. 118 kc w brzmieniu sprzed 9 lipca 2018r termin przedawnienia wynosi lat 10 a dla roszczeń o świadczenia okresowe lub z działalności gospodarczej wynosi lat trzy. Roszczenie odsetkowe przedawnia się osobno za każdy dzień. Dla kredytobiorców roszczenie stało się wymagalne od dnia 7.10.2016r. Powód nabył je w dniu 7.02.2020r, jednak powód jest prowadzącym dzielność gospodarczą, a zatem termin przedawnienia wynosi dla niego 3 lata. Pozwany zgłosił zarzut przedawnienia jedynie wobec roszczenia odsetkowego, co do należności głównej takiego zarzutu nie zgłosił. Zatem sąd uznając zasadność zgłoszonego zarzutu co do roszczenie w zakresie odsetek za okres sprzed 3 lat od wniesienia pozwu, w tym zakresie powództwo oddalił.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., zdanie drugie uznając że powód uległ nieznacznie i z tego tytułu sad obciążył pozwanego całością kosztów procesu.

Sąd zasądził więc od pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w W., na rzecz powoda (...) Sp. z o.o. Sp. komandytowa z siedzibą w P., tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 387 zł, na którą składają się:

100 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu (na podstawie art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych - Dz. U. z 2005 r. Nr 167, poz. 1398 ze zm.)

270 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego powoda (na podstawie § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych – Dz. U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.)

17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Sędzia Barbara Dolata

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sylwia Duda
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Barbara Dolata
Data wytworzenia informacji: