VI K 393/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z 2018-08-01
Sygn. akt VI K 393/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 1 sierpnia 2018 r.
Sąd Rejonowy Poznań Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu VI Wydział Karny
w składzie :
Przewodniczący: SSR Robert Grześ
Protokolant: p.o. staż. Agnieszka Ćwiklińska
z udziałem Prokuratora Prokuratury Rejonowej Poznań – Wilda w Poznaniu – Tomasza Latoura oraz obrońcy wyznaczonego z urzędu adw. A. G.,
po rozpoznaniu na rozprawie,
sprawy karnej przeciwko:
M. K. (1) , s. A. i B. z domu N., ur. (...) w P.,
oskarżonemu o to, że:
I w dniu 18 listopada 2017 roku w S. w województwie (...) na 192 km drogi numer (...), prowadzącej ze S. w kierunku W., umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, kierując bez uprawnień, przeciążonym samochodem osobowym marki B. (...) o numerze rejestracyjnym (...) będąc w stanie nietrzeźwości, potwierdzonym I badaniem o godzinie 3:38 - 0,56 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, II badaniem o godzinie 3:41 - 0,54 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, III badaniem o godzinie 4:04 - 0.52 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, jadąc z nadmierną prędkością co najmniej zbliżoną lub nawet wyższą od tzw. Prędkości granicznej, która dla luku drogi wynosiła 107-123 km/h (przy administracyjnie dopuszczalnej prędkości 70 km/h), niedostosowaną do warunków drogowych, na skutek czego na prostym odcinku po wyjeździe z luku drogi stracił panowanie nad pojazdem najechał na krawężnik po prawej stronie jezdni, co spowodowało podrzucenie samochodu oraz uderzenie tylną częścią prawego boku w barierę i słup oświetleniowy, a następnie zarzucenie samochodu i uderzenie przednim zderzakiem w barierę energochłonną rozdzielającą jezdnie, w efekcie czego pojazd zatrzymał się na lewym pasie ruchu drogi tyłem w kierunku bariery energochłonnej i zapalił się , w następstwie czego znajdujący się w bagażniku J. P. doznał obrażeń czaszkowo-mózgowych skutkujących jego śmiercią na miejscu zdarzenia,
tj. o czyn z art. 177 § 2 KK w zw. z art. 178 § 1 KK
II w dniu 18 listopada 2017r. w P. i S. znajdując się w stanie nietrzeźwości potwierdzonym I badaniem o godzinie 3:38 - 0,56 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, II badaniem o godzinie 3:41 - 0,54 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, III badaniem o godzinie 4:04 - 0,52 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, prowadził w ruchu lądowym na trasie P. - K. poruszając się od ulicy (...) w P. do ul. (...) w S., pojazd mechaniczny - samochód osobowy marki B. (...) o numerze rejestracyjnym (...),
tj. o czyn z art. 178a § 1 KK,
orzeka:
uznając, iż zarzucone oskarżonemu czyny opisane wyżej w pkt I i II aktu oskarżenia stanowią jedno przestępstwo, oskarżonego uznaje za winnego tego, że w dniu 18 listopada 2017 roku w S. w województwie (...), na 192,1 km drogi numer (...), prowadzącej ze S. w kierunku W., umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym określone w art. 19 ust. 1, art. 45 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 pkt 3 w zw. z art. 63 ust. 1 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. (Dz.U. Nr 98, poz. 602) Prawo o ruchu drogowym (tj. z dnia 8 czerwca 2017 r. (Dz.U. z 2017 r. poz. 1260)), w ten sposób, że nie posiadając uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, kierował samochodem osobowym marki B. (...) o numerze rejestracyjnym (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości, stwierdzonym I badaniem o godzinie 3:38 - 0,56 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, II badaniem o godzinie 3:41 - 0,54 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, III badaniem o godzinie 4:04 - 0.52 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu i jadąc z nadmierną prędkością, co najmniej zbliżoną lub nawet wyższą od tzw. prędkości granicznej, która dla łuku drogi zawierała się w przedziale 107-123 km/h, przy dopuszczalnej administracyjnie prędkości 70 km/h, niedostosowaną do warunków drogowych, na prostym odcinku drogi, po wyjeździe z łuku drogi, stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, po czym najechał na krawężnik po prawej stronie jezdni, co spowodowało podrzucenie samochodu oraz uderzenie tylną częścią prawego boku w barierę i słup oświetleniowy, a następnie zarzucenie samochodu i uderzenie przednim zderzakiem w barierę energochłonną rozdzielającą jezdnie, w efekcie czego pojazd zatrzymał się na lewym pasie ruchu drogi tyłem do bariery energochłonnej i w międzyczasie zapalił się, w następstwie czego przewożony w bagażniku tego samochodu J. P. doznał ciężkich obrażeń wielonarządowych, które stały się przyczyną jego śmierci na miejscu zdarzenia,
tj. uznaje oskarżonego za winnego przestępstwa określonego w art. 177 § 2 KK w zw. z art. 178 § 1 KK w zb. z art. 178a § 1 KK w zw. z art. 11 § 2 KK,
i za to skazuje:
1. na podstawie art. 177 § 2 KK w zw. z art. 178 § 1 KK w zw. z art. 11 § 3 KK, na karę 6 (sześć) lat pozbawienia wolności,
2. na podstawie art. 42 § 3 KK, orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio,
3. na podstawie art. 43a § 2 KK, orzeka od oskarżonego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w kwocie 5000 (pięć tysięcy) złotych;
4. na podstawie art. 43b KK orzeka podanie wyroku do publicznej wiadomości poprzez wywieszenie go na okres 6 (sześć) miesięcy, na tablicy ogłoszeń w budynku: Urzędu Miasta P. Wydział Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych oraz Starostwa Powiatowego w P. (...);
a ponadto:
5. na podstawie art. 29 ust l Ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (tekst jednolity: Dz. U. 2002 r. Nr 123 poz. 1058 z późn. zm.) oraz § 1, § 2 ust. 1 § 4 ust. 3 w zw. § 17 ust 1 i ust. 2 pkt 3, § 18 ust. 2 i § 20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. (Dz.U. z 2016 r. poz. 1714) w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. G. kwotę 1453,86 (jeden tysiąc czterysta pięćdziesiąt trzy 86/100) złotych (w tym 23 % VAT) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu,
6. na podstawie art. 626 § 1 k.p.k., art. 627 k.p.k. i art. 1, art. 2 ust. 6 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 r., nr 49, poz. 223 z późn. zm.) oraz § 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (Dz. U. z dnia 26 czerwca 2003 r.), zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w całości, w wysokości 3580,53 (trzy tysiące pięćset osiemdziesiąt 53/100) złotych oraz opłatę w wysokości 600 (sześćset) złotych;
/-/ SSR Robert Grześ
UZASADNIENIE
W sprawie Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 17 listopada 2017 r. około godz. 22:00 oskarżony M. K. (1) wrócił samochodem z pracy w firmie (...) Sp. z o.o. w R. do domu w Ż.. Oskarżony zaparkował samochód pod domem. Wcześniej tego dnia oskarżony umówił się na spotkanie z J. P., który mieszkał w T.. Mężczyźni spotkali się około godziny 22:40 pod sklepem U (...) w T., gdzie obaj przyszli pieszo. Następnie wspólnie udali się do miejscowego sklepu (...), gdzie zakupili alkohol w postaci piwa i 100 gram wódki, który później spożyli. Następnie około godz. 23.00 M. K. (1) i J. P. spotkali się z M. M. (1) i razem poszli do miejsca zamieszkania M. K. (1) w Ż.. M. K. (1) zabrał z domu kluczyki od swojego samochodu marki B. o nr rej. (...). Oskarżony wraz z kolegami pojechał na stację paliw S. w miejscowości J. po alkohol. Samochodem kierował M. K.. Po zakupie 0,5 litra wódki, wszyscy udali się samochodem do S., gdzie M. K. (1) umówił się telefonicznie z W. P. (1). Z J. P. skontaktował się M. W. (1) z zapytaniem, czy mężczyźni przyjadą do P.. Po zabraniu ze S. W. P. (1), cała czwórka udała się do P.. Po drodze oskarżony, jednocześnie prowadząc samochód, oraz jego znajomi spożywali zakupioną wódkę.
Po przyjechaniu do P., M. K. (1) zaparkował samochód na ul. (...), skąd wszyscy udali się wspólnie pod klub (...), mieszczącego się niedaleko S.. Na miejscu oskarżony oraz jego znajomi spotkali A. S. (1), S. K., M. P. (1) i M. W. (1). M. K. (2), J. P., M. M. (1) oraz W. P. (1) nie wchodzili do klubu. W rozmowie pytali się A. S. (1), S. K., M. P. (1) i M. W. (1), którzy chcieli wrócić z P. do K., czy mają środek transportu, z uwagi na to jednak, że nie mieli oni jak wrócić do domu, oskarżony zgodził się ich podrzucić swoim samochodem i w tym celu umówili się pod klubem (...) o godz. 2:00 w nocy. Następnie M. K. (1) wraz z W. P. (1), M. M. (1) i J. P. poszli do sklepu (...) i kupili alkohol, który następnie spożyli, spacerując w okolicach S., a A. S. (1), S. K., M. P. (1) i M. W. (1) wrócili bawić się do klubu. Żaden ze znajomych oskarżonego nie zwrócił mu uwagi na to, iż spożywa alkohol, mimo że ma zamiar prowadzić samochód i będzie ich wszystkich odwoził do domu.
Wszyscy spotkali się o umówionej godzinie i poszli do zaparkowanego samochodu oskarżonego. M. K. (1) zajął miejsce za kierownicą, obok niego na miejscu pasażera usiadła W. P. (1). Z tyłu za kierowcą usiadł M. P. (1), a na jego kolanach A. S. (1). Na środku na tylnej kanapie usiadł M. M. (1). Za pasażerem miejsce zajął S. K., a na jego kolanach M. W. (1). Natomiast J. P. z własnej inicjatywy wsiadł dobrowolnie do bagażnika pojazdu, którego pokrywę osobiście zamknął M. K. (1). Pokrzywdzony mówił obecnym na miejscu osobom, że już wcześniej jeździł w bagażniku w ten sposób, w związku z czym może w taki sposób podróżować. Po wejściu do bagażnika pokrzywdzony zamknął za sobą pokrywę, natomiast oskarżony delikatnie ją domknął. Wszyscy pasażerowie samochodu wiedzieli, że oskarżony pił tego wieczora znaczne ilości alkoholu, gdyż, mimo że A. S. (1), S. K., M. P. (1) i M. W. (1) nie widzieli, jak oskarżony spożywa alkohol, M. K. (1) poinformował ich o tym. M. K. (1) odjechał w kierunku S. jadąc przez (...), a następnie ulicą (...). W międzyczasie pasażerowie siedzący na tylnej kanapie utrzymywali kontakt telefoniczny z jadącym w bagażniku J. P.. Przejeżdżając obok A. oskarżony jechał nawet z prędkością 140-160 km/h, co wynikało ze wskazania licznika prowadzonego samochodu. Dojeżdżając do S., oskarżony mówił, że samochód ściąga mu na lewo, jednak siedzący z tyłu mężczyźni śmiali się i kazali oskarżonemu jak najszybciej jechać do domu. A. S. (1) prosiła oskarżonego, aby ten delikatnie zwolnił. M. K. (1) wiedział, że na dworze jest przymrozek, gdyż wychodząc z pracy o godz. 22:00 musiał skrobać zamarznięte szyby auta. M. K. (1) w miejscowości S. na wysokości stacji paliw (...) przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle. Będąc na drodze (...) na 192,1 km w kierunku W. oskarżony na prostym odcinku po wyjeździe z łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, najechał na krawężnik po prawej stronie jezdni, co spowodowało podrzucenie samochodu oraz uderzenie tylną częścią prawego boku w barierę i słup oświetleniowy, a następnie zarzucenie samochodu i uderzenie przednim zderzakiem w barierę energochłonną rozdzielającą jezdnie, w efekcie czego pojazd zatrzymał się na lewym pasie ruchu drogi tyłem w kierunku bariery energochłonnej i zapalił się. Wszyscy pasażerowie i kierowca opuścili kabinę samochodu zanim ogień się rozprzestrzenił. M. M. (1) wraz z W. P. (1) podbiegli do bagażnika, w którym znajdował się J. P., próbując podnieść pokrywę bagażnika. Kiedy ostatecznie udało się otworzyć bagażnik, M. M. (1), W. P. (1) oraz M. K. (1) podjęli próbę wyciągnięcia pokrzywdzonego, który nie dawał oznak życia. Nie udało im się jednak wyciągnąć J. P. z samochodu, a jego głowa znajdowała się po prawej stronie pojazdu, gdzie był największy płomień. A. S. (1), S. K., M. P. (1) i M. W. (1) stali za barierkami na chodniku, nie próbując pomóc wyciągnąć pokrzywdzonego, krzycząc, że samochód zaraz wybuchnie. Po chwili całe auto stanęło w płomieniach, więc wszyscy się od niego odsunęli. Na skutek obrażeń wielonarządowych J. P. zmarł na miejscu zdarzenia. W miejscu wypadku obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km/h.
M. K. (1) prowadził samochód będąc w stanie nietrzeźwości, potwierdzonym I badaniem o godzinie 3:38 - 0,56 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, II badaniem o godzinie 3:41 - 0,54 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, III badaniem o godzinie 4:04 – 0,52 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.
Na miejscu zatrzymały się dwa samochody, a ich kierowcy próbowali gasić pożar auta oskarżonego. Kierowcę tira, która zatrzymał się na miejscu, W. P. (1) prosiła, aby ten zadzwonił na Policję i Straż Pożarną. Po chwili na miejscu zjawił się zastęp Państwowej Straży Pożarnej w P. oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w S., przyjechał również patrol Policji oraz karetka pogotowia ratunkowego.
Biegli z Zakładu Medycyny Sądowej stwierdzili, że bezpośrednią przyczyną nagłej gwałtownej śmierci J. P. były obrażenia czaszkowo-mózgowe, które powstały w okolicznościach wypadku drogowego. Biegli podali, iż z bardzo dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że obrażenia czaszkowo-mózgowe skutkowały stanem utraty przytomności. Ponadto biegli stwierdzili, że pokrzywdzony przez bardzo krótki okres czasu (kilka oddechów) przebywał w atmosferze tlenku węgla.
W opinii biegłego z dnia 18 listopada 2017r. wskazano, iż stan techniczny pojazdu nie miał wpływu na zaistnienie ani przebieg wypadku drogowego.
Z opinii biegłego z zakresu pożarnictwa z dnia 16 grudnia 2017r. wynika, że bezpośrednią przyczyną zapalenia się pojazdu marki B. był zapłon etyliny, który nastąpił w wyniku rozlania się paliwa wskutek zniszczenia przewodu paliwowego. Etylina zapaliła się wskutek kontaktu z gorącymi spalinami wydechowymi lub wskutek iskrzenia stalowych elementów konstrukcji podczas kolizji i jednoczesnego przemieszczania się w kontakcie ze stalową barierą.
Powołany w celu rekonstrukcji przebiegu wypadku zespół biegłych stwierdził, że główną, źródłową przyczyną zaistnienia wypadku drogowego była nadmierna prędkość jazdy oskarżonego na łuku drogi, nie dostosowanie ich do warunków drogowych oraz wyższa prędkość od prędkości dopuszczalnej, tj. 70 km/h. Po wyjeździe z łuku drogi w prawo i po utracie panowania nad samochodem przez M. K. (1) w fazie zarzucania bezpośrednio poprzedzającego uderzenie prawym bokiem samochodu w barierę i słup oświetleniowy oskarżony jechał jeszcze z prędkością szacunkową 83-94 km/h. Dodatkową okolicznością sprzyjającą utracie panowania nad samochodem przez oskarżonego było jego przeciążenie, w tym głównie osi tylnej samochodu, w następstwie przewożenia na siedzeniu tylnym i w bagażniku aż 6 osób, a łączna masa przewożonych osób wynosiła nie mniej niż 600 kg, przy dopuszczalnej ładowności samochodu około 500 kg. Po utracie kontroli w fazie jego zarzucania doszło do najechania na krawężnik i podrzucenia samochodu oraz najazdu na barierkę i otarcie o słup latarni. Następnie doszło ponownie do zarzucenia samochodu, uderzenia przednim zderzakiem o barierę energochłonną rozdzielającą jezdnie i ostatecznie zatrzymania się samochodu w poprzek jezdni, tyłem w kierunku bariery energochłonnej. Jednocześnie potwierdzono, że do zapalenia się samochodu doszło jeszcze przed jego zatrzymaniem się i było to wynikiem uderzenia samochodu w barierkę i słup.
Samochód B., którym kierował oskarżony i którym spowodował wypadek, w wyniku którego śmierć poniósł J. P., został zakupiony w dniu 12 sierpnia 2017 r. od M. K. (3), będącego właścicielem pojazdu, którego syn – D. K. (1) do tamtej chwili użytkował auto. Na umówione spotkanie oglądania samochodu zjawił się oskarżony wraz ze swoim ojczymem J. M.. Samochód został ostatecznie sprzedany za kwotę 2.000 zł, a umowa sprzedaży została zawarta pomiędzy M. K. (3) i M. K. (1).
Oskarżony nie posiadał prawa jazdy. Zakupionym samochodem jeździł cały czas np. do pracy, a o fakcie tym wiedzieli członkowie jego rodziny, a także niektórzy współpracownicy z firmy (...) Sp. z o.o. M. K. (1) miał ukończony kurs prawa jazdy, jednak nigdy nie przystąpił do egzaminu.
Oskarżony M. K. (1) ma 19 lat, jest kawalerem, nie ma nikogo na utrzymaniu. Oskarżony posiada wykształcenie gimnazjalne, przed osadzeniem był zatrudniony w firmie (...) w R. na stanowisku operatora, osiągając z tego tytułu dochód miesięczny w wysokości 2.000 zł netto. Oskarżony nie był karany za przestępstwa.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów:
- wyjaśnień oskarżonego M. K. (1) (k. 998, 1281 w zw. z k. 121-122, 123, 880-881),
- zeznań świadków: M. M. (1) (k. 999 w zw. z k. 31-32), W. P. (1) (k. 999 w zw. z k. 34-35), D. K. (1) (k. 999-1000 w zw. z k. 37-38), A. S. (1) (k. 1000 w zw. z k. 46-47), M. P. (1) (k. 1000 w zw. z k. 49-50), M. P. (2) (k. 1001 w zw. z k. 52-55), G. T. (k. 1002 w zw. z k. 135-137), S. K. (k. 1000-1001 w zw. z k. 65-66), M. W. (1) (k. 1001 w zw. z k. 69-70), P. M. (1) (k. 1000 w zw. z k. 172-173), H. S. (k. 1002 w zw. z k. 223-224), P. B. (k. 1002 w zw. z k. 226-227), P. M. (2) (k. 1002 w zw. z k. 229-230), P. W. (k. 1002 w zw. z k. 232-233), M. P. (3) (k. 1001 w zw. z k. 252-253), K. P. (k. 1024 w zw. z k. 256-257), H. B. (k. 1024 w zw. z k. 270-272), Ł. W. (k. 1021 w zw. z k. 341-343), Z. O. (k. 1021 w zw. z k. 345), J. D. (k. 1021 w zw. z k. 347), D. O. (k. 1021-1022 w zw. z k. 349-351), E. G. (k. 1022 w zw. z k. 353), M. Z. (k. 1022-1023 w zw. z k. 359-360), M. S. (1) (k. 1024 w zw. z k. 362-363), M. I. (k. 1022 w zw. z k. 369), M. M. (3) (k. 1023 w zw. z k. 371-372), K. B. (k. 1022 w zw. z k. 391-392), A. C. (1) (k. 1023 w zw. z k. 394-396), A. C. (2) (k. 1023 w zw. z k. 398-400), A. B. (k. 1022 w zw. z k. 592-593), K. M. (k. 1024 w zw. z k. 595), M. P. (4) (k. 1024 w zw. z k. 597), J. R. (k. 1023 w zw. z k. 599-600), M. P. (5) (k. 1023 w zw. z k. 602-603), M. K. (4) (k. 1220 w zw. z k. 605-606), R. B. (k. 1220 w zw. z k. 703-704), H. W. (k. 1281 w zw. z k. 706-707), I. D. (k. 1221 w zw. z k. 709-710), P. Ł. (k. 1221 w zw. z k. 715-716), M. K. (5) (k. 1024 w zw. z k. 718-720), S. S. (k. 1024 w zw. z k. 722-723), H. K. (k. 1221 w zw. z k. 725-726), S. R. (k. 1220 w zw. z k. 730-731), D. K. (2) (k. 1280-1281 w zw. z k. 733-734), D. J. (k. 1221 w zw. z k. 736-737), M. S. (2) (k. 1220-1221 w zw. z k. 772), M. R. (k. 1222 w zw. z k. 775-777), K. R. (k. 1222 w zw. z k. 779-781), M. K. (6) (k. 1281 w zw. z k. 804-805), R. H. (k. 1221-1222 w zw. z k. 807-808), A. C. (3) (k. 1222 w zw. z k. 823-824), K. K. (2) (k. 1281 w zw. z k. 826-827),
- zebranych w sprawie dokumentów: notatki urzędowej (k.1-2), karty medycznych czynności ratunkowych (k.3), protokołu oględzin pojazdu (k.4-5), protokołu zewnętrznych oględzin zwłok (k.6-9), protokołu zatrzymania osoby (k.14), protokołu z przebiegu badania trzeźwości (k. 15), wydruku z systemu dot. badania stanu technicznego auta (k.30), kserokopii umowy kupna-sprzedaży samochodu (k.39), karty karnej (k.57, 166, (...)), protokołu oględzin miejsca wypadku wraz ze szkicem (k.72-74), protokołu oględzin zewnętrznych i sekcji zwłok (k.128-131), monitoringu miejskiego-3 płyty (k.145), materiału poglądowego (k.147,153,159), notatki urzędowej (k.167), protokół zatrzymania rzeczy-monitoringu ze stacji paliw S. J. wraz z płytą CD (k.175-178), protokołu zatrzymania rzeczy - telefon A. S. (k.179-181), protokołu zatrzymania rzeczy - telefon M.P. (k. 182-184), protokołu zatrzymania rzeczy - telefon W. P. (k.185-187), protokołu zatrzymania rzeczy - telefon M. W. (k.188-190), protokołu zatrzymania rzeczy - telefon M. M. (k. 191-192), protokołu eksperymentu procesowego (k.194-193), notatki urzędowej-monitoringi (k.197), pisma Państwowej Straży Pożarnej w P. (k.214), notatki urzędowej z płytą CD (k.216-217, 367-368), płyty z monitoringu (k.219,221,222), potwierdzenia wydania rzeczy (k.235-237), pisma Wojewódzkiej (...) w P. z płytą (k.239-240), pisma Centrum Powiadomienia Ratunkowego wraz z płytą (k.243-244), dokumentacji PF Logo E. z nośnikiem cyfrowym (k.247-249), pisma KP S. z kluczykiem (k.250-251), danych od operatora sieci P. z płytą CD (k.261-267), danych od operatora (...) Sp. z o.o. (k.323-332), wydruku z telefonu (k.374-379), wydruku z (...) (k.380-381, 390), protokołu oględzin monitoringu miejskiego z płytami CD (k.420-476, 477-497, 498, 503), protokołu oględzin monitoringu ze stacji S. (k.504-506, 507-509), protokołu oględzin monitoringu (...) (k.510-517), protokołu oględzin monitoringu R. (k.518-523), protokołu oględzin monitoringu (...) (k.524-591), protokołu oględzin monitoringu (...) (k.608-620), protokołu oględzin monitoringu (...) (k.621-638), protokołu oględzin monitoringu (...) S. (k.640-649), dane od operatora (...) S.A. (k.665-670), danych od operatora sieci P. z płytą CD (k.677-678), danych od operatora sieci (...) (k.683-696), sprawozdania z badania toksykologicznego (k.698-700), danych od operatora sieci (...) płytą CD (k.739), danych od operatora sieci O. (k.763-766), analizy połączeń (k.810-813), notatki urzędowej (k.829, 875), wydruk z systemu dot. wykroczeń (k.876-878), wywiadu środowiskowego kuratora z dnia 14.06.2018r. (k. 995-996),
- opinii: opinii biegłego o stanie technicznym pojazdu z dnia 18.11.2017r. (k.75-114), ekspertyzy biegłego sądowego z zakresu pożarnictwa z dnia 16.12.2017r. (k.274-318), opinii biegłego informatyka z płytą CD dot. telefonów z dnia 10.01.2018r. (k.402-419), opinii (...) z dnia 5.02.2018r. (k.783-787), opinii uzupełniającej (...) z dnia 12.03.2018r. (k.798), opinii z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych z dnia 24.04.2018r. (k.836-873).
Oskarżony M. K. (1) przyznał się do zarzuconego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia, podając w sposób bardzo dokładny wszelkie okoliczności związane z przebiegiem dnia zdarzenia. Jego zeznania były zgodne z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym, a w szczególności z zeznaniami osób, które podróżowały wraz z nim jego samochodem w czasie, kiedy doszło do wypadku, w trakcie którego zginął J. P., tj. M. M. (1), W. P. (1), A. S. (1), M. P. (1), S. K. i M. W. (1). Oskarżony podkreślił, iż tego wieczora spożywał alkohol już od momentu spotkania się z pokrzywdzonym w T. około godziny 22:00, kontynuując przez resztę wieczora, pijąc alkohol nawet w trakcie prowadzenia pojazdu. Wielokrotnie oskarżony tego dnia prowadził samochód pod wpływem alkoholu – najpierw miało to miejsce w drodze do P., a następnie w drodze powrotnej. M. K. (1) podał, że jadąc do K. poruszał się z prędkością nawet do 160 km/h, mimo że wiedział, że tego dnia jest przymrozek, gdyż już o godzinie 22:00, kiedy to wychodził z pracy, musiał skrobać szyby od samochodu. Oskarżony nie negował również faktu, iż samochodem kierował mimo nie posiadania do tego uprawnień – wprawdzie ukończył kurs przygotowujący do egzaminu na prawo jazdy, jednak nie przystąpił do niego, gdyż obawiał się, że nie zda tego egzaminu. Mimo to, oskarżony jeździł samochodem, przyjeżdżając do pracy, a w jego rodzinie wszyscy wiedzieli o tym, że kieruje on autem bez uprawnień. Sąd nie miał podstaw, aby kwestionować wyjaśnienia oskarżonego, były one spontaniczne, charakteryzowały się szczegółowością, a cały materiał dowodowy potwierdził ich prawdziwość. Nadto oskarżony wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze, której Sąd nie mógł uwzględnić ze względu na wagę czynu. M. K. (1) wyraził skruchę, podając, iż bardzo żałuje tego co się stało i chciałby przeprosić rodzinę J. P.. Wskazał, iż gdyby mógł, to cofnąłby czas, tak aby do wypadku nigdy nie doszło, a za spowodowanie zdarzenia jest mu bardzo wstyd.
Za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadków: M. M. (1), W. P. (1), A. S. (1), M. P. (1), S. K. i M. W. (1) , którzy wraz z M. K. (1) i pokrzywdzonym jechali samochodem w czasie kiedy doszło do wypadku, w trakcie którego zmarł J. P.. Świadkowie w sposób bardzo dokładny opisali dzień z 17 na 18 listopada 2017 r., kiedy to wspólnie spędzili wieczór, wskazując jak do tego doszło, iż wszyscy razem jechali samochodem, mimo że osób chętnych do przejazdu było więcej niż miejsc w aucie. Wszyscy zgodnie wskazali, że pomysł jazdy w bagażniku wyszedł od samego pokrzywdzonego, który mówił, iż nie przeszkadza mu taka podróż, gdyż już w przeszłości jeździł w ten sposób i kiedy wszyscy dotarli do samochodu, J. P., dobrowolnie wszedł do bagażnika, przymykając klapę, co wywołało śmiechy pozostałych pasażerów, a następnie M. K. (1) delikatnie zamknął pokrywę. Zeznania świadków wzajemnie ze sobą korelowały, potwierdziły również wyjaśnienia złożone przez oskarżonego. Część z nich zeznawała, iż nie byli pewni co do tego, czy M. K. (1) spożywał tego wieczora alkohol, część jednak wprost mówiła, że oskarżony wspólnie z nimi pił alkohol, a nawet, iż sam oskarżony mówił, że czynił to. Zeznania w/w świadków znalazły także potwierdzenie w relacji pozostałych świadków obecnych na miejscu zdarzenia. Wobec przyznania się oskarżonego do popełnienia zarzucanego mu czynu, nie było podstaw, aby kwestionować treść ich zeznań, która, spójna i dokładna, została potwierdzona przez zebrany w toku postępowania karnego materiał dowodowy.
Zeznania D. K. (1) Sąd ocenił jako wiarygodne. Świadek był osobą, od której oskarżony wraz ze swoim ojczymem J. M. zakupili samochód B. w dniu 12 sierpnia 2017 r. Świadek opisał stan techniczny pojazdu przed jego sprzedażą oraz okoliczności jego sprzedaży, podając, iż oskarżony przyjechał oglądać samochód wraz ze swoim ojczymem, a M. K. (1) mówił, że wprawdzie nie ma jeszcze prawa jazdy, ale jest w trakcie kursu. Umowa sprzedaży samochodu została zawarta pomiędzy ojcem świadka, tj. M. K. (3), a oskarżonym. (...) zostało sprzedane za kwotę 2.000 zł, natomiast jego stan techniczny D. K. (1) określił jako dobry, podając, iż nie było koniecznym z jego strony przeprowadzenie jakichkolwiek napraw w czasie, kiedy samochód ten użytkował.
Nie było podstaw, aby odmówić wiarygodności zeznaniom: M. P. (2), G. T., P. M. (1), R. B., H. K., D. K. (2), D. J., M. R., K. R. , którzy byli obecni na miejscu zdarzenia, bądź w jego pobliżu i widzieli palący się samochód oskarżonego. M. P. (2) był ochroniarzem i pracował w pobliżu miejsca wypadku, M. R. i K. R. mieszkali w pobliżu miejsca, gdzie samochód uderzył w barierkę i zdarzenie obserwowali z okna swojego domu, telefonicznie powiadomili również służby ratunkowe. Pozostali świadkowie byli kierowcami, którzy akurat przejeżdżali drogą, tuż po wypadku. Kierowcy próbowali udzielić pomocy oskarżonemu i towarzyszącym im osobom poprzez gaszenie samochodu gaśnicami. Część kierowców mijała wcześniej oskarżonego, tuż przed wypadkiem, wskazując, że pojazd poruszał się bardzo szybko, a oskarżony przejechał nawet na czerwonym świetle. Kierowcy podkreślali również to, iż tego dnia jezdnia była śliska, znajdowała się na niej szadź, a świadek R. B. mówił, iż, ze względu na śliską powierzchnię jezdni, w jego samochodzie włączył się system kontroli trakcji. Świadkowie wskazywali, że obecna na miejscu młodzież, która podróżowała samochodem informowała ich, że w bagażniku znajduje się jeszcze jedna osoba, a wszyscy pasażerowie auta oskarżonego byli zdenerwowani i spanikowani. Świadkowie zeznawali również, że po ich przyjeździe na miejsce zdarzenia, bagażnik samochodu B. oskarżonego był zamknięty, a z uwagi na to, iż ogień był największy z tyłu samochodu i bardzo szybko rozprzestrzeniał się, niemożliwym było podejście do bagażnika celem podjęcia próby wyciągnięcia znajdującego się w nim pokrzywdzonego. Zeznania świadków były zgodne pomiędzy sobą, byli oni osobami, zarówno wobec siebie (oprócz H. K. i D. K. (2) oraz M. R. i K. R.), jak i wobec oskarżonego i jego znajomych, osobami całkowicie obcymi, a z uwagi na fakt, iż wszyscy przedstawili zgodne wersje zastanego na miejscu zdarzenia stanu, Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić im wiarygodności.
Zeznania świadków: H. S., P. B., P. M. (2), P. W., H. B., Ł. W., Z. O., J. D., D. O. , strażaków Państwowej Straży Pożarnej w P. oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w S., Sąd uznał za wiarygodne. Świadkowie zgodnie podali, iż pożar, któremu uległ samochód oskarżonego był bardzo duży, wskazali oni jakie czynności podejmowali po przyjeździe na miejsce, oraz, iż po ugaszeniu pożaru podjęli próbę otwarcia bagażnika, w którym ujawnili zwęglone zwłoki pokrzywdzonego. Strażacy wskazywali również, iż tej nocy jezdnia była oszroniona, było ślisko, co jest zgodne z zeznaniami przesłuchanych w sprawie kierowców. Podawali również, iż bagażnik był domknięty, gdyż koniecznym było użycie łomu do otwarcia go. Świadkowie zeznawali wspólnie, ich relacje były zgodne, podali wszystkie okoliczności, jakie zastali na miejscu zdarzenia. Są nadto osobami obcymi dla stron postępowania, informacje na temat zdarzenia powzięli w związku z wykonywaniem czynności służbowych, dlatego też nie było podstaw, aby odmówić im wiarygodności.
Za wiarygodne Sąd uznał również zeznania M. P. (3) i K. P. , rodziców pokrzywdzonego. Zeznawali oni na okoliczność tego jak dowiedzieli się o wypadku i śmierci swojego syna, podawali, iż J. P. często udawał się na imprezy do P. skąd wracał do domu ostatnim autobusem wieczornym, bądź pierwszym rano. Rodzice pokrzywdzonego znali oskarżonego i wiedzieli, iż ten jeździ samochodem, nie posiadając do tego uprawnień. M. P. (3) zeznał, iż mówił synowi o tym, aby nie jeździł samochodem z oskarżonym. K. P. podała natomiast, iż J. P. opowiadał jej, że kiedyś, wracając z imprezy, jechał w bagażniku. Zeznania matki pokrzywdzonego potwierdziły zatem wersję przedstawianą przez młodzież obecną w samochodzie B. w czasie zdarzenia, iż J. P. chwalił się, że już w przeszłości podróżował w ten sposób.
Na wiarygodność zasługiwały zeznania: E. G., M. Z., M. S. (1), M. I., K. B., A. C. (1), A., C., A. B., K. M., M. P. (4), J. R., M. P. (5), P. Ł., M. K. (5), S. S., M. S. (2) , osób, które tak jak oskarżony pracowały w firmie (...) Sp. z o.o. w R.. Część z wymienionych wyżej świadków nie utrzymywała bliższego kontaktu z oskarżonym, nie był to nawet kontakt koleżeński, a jedynie znały go z widzenia. Część osób natomiast utrzymywała koleżeńskie relacje z oskarżonym, jednak nie były one bliskie, a jedynie związane z faktem pracowania w jednym miejscu. Świadkowie, którzy rozmawiali czasami z M. K. (1) potwierdzili, iż do pracy przyjeżdżał on samochodem marki B., mimo że nie posiadał prawa jazdy, o czym sam mówił. Nadto czasem z oskarżonym przyjeżdżał jego ojczym, J. M., który również pracował w firmie (...) Sp. z o.o. Kierowcą był wtedy oskarżony. Świadkowie wskazywali, iż oskarżony był osobą spokojną, nie stwarzał problemów. Osoby te są obce w stosunku do oskarżonego, zeznania niektórych z w/w świadków pokrywały się, w związku z czym Sąd przyznał im wiarygodność.
B. K. i J. M. , matka i ojczym oskarżonego, skorzystali z przysługującego im prawa i odmówili składania zeznań w niniejszej sprawie.
Zeznania M. M. (3), przyjaciela J. P., Sąd uznał za wiarygodne. Nie był on obecny na miejscu zdarzenia, a z pokrzywdzonym widział się w dniu 17 listopada 2017 r., tuż zanim J. P. spotkał się z oskarżonym. Świadek zeznał jednak na okoliczność tego, iż oskarżony jeździł samochodem bez prawa jazdy, chwalił się posiadanym pojazdem, a w czasie jazdy popisywał się, jeździł dynamicznie, próbował driftować. Informację o wypadku świadek posiadał od M. P. (1).
Nie było podstaw, aby kwestionować zeznania funkcjonariuszy Policji: M. K. (4), S. R., M. K. (6), R. H. , którzy byli obecni na miejscu zdarzenia. Potwierdzili oni informacje przekazane przez kierowców, którzy zatrzymali się na miejscu, iż bagażnik samochodu B. był zamknięty, jednak z relacji młodzieży poruszającej się tym samochodem wynikało, iż podejmowali oni próbę wyciągnięcia pokrzywdzonego ze środka. Policjanci wskazali, że samochód B. znajdował się cały w płomieniach, słychać było pękające w nim szyby. Nadto wskazali, iż M. K. (1) został na miejscu poddany badaniu stanu trzeźwości, a wynik badania wykazał, iż znajdował się on pod wpływem alkoholu, co zostało potwierdzone protokołem z przebiegu badania trzeźwości. R. H. zeznał również, iż oskarżony miał na rękach ślady oparzeń, a funkcjonariuszom mówił, że próbował otworzyć bagażnik i wyciągnąć z niego pokrzywdzonego. Policjanci potwierdzili, iż po ich przyjeździe zastali na miejscu kierowców innych samochodów, którzy podejmowali próbę gaszenia pożaru gaśnicami. Zeznania funkcjonariuszy Policji były zgodne pomiędzy sobą, korelowały również z zeznaniami innych osób, będących na miejscu zdarzenia. Nie było podstaw, aby kwestionować ich treść.
Za wiarygodne Sąd uznał zeznania H. W. i I. D. . Kobiety były sprzedawczyniami w sklepie (...), gdzie przed wypadkiem oskarżony i pokrzywdzony dokonywali zakupów alkoholu. Świadek H. W. kojarzyła zarówno oskarżonego, jak i pokrzywdzonego, którego cechą charakterystyczną było to, że nosił włosy związane w kitkę. I. D. nie kojarzyła mężczyzn, jednak podała, że z raportu dobowego z dnia 17 listopada 2017 r. wynika, że w sklepie dokonano zakupu wódki 100 ml wiśniowej (...), co jest zgodne z wyjaśnieniami oskarżonego, który wskazywał, że w sklepie (...) wraz z pokrzywdzonym kupili alkohol w takiej postaci. Kobiety nie były jednak bezpośrednimi świadkami zdarzenia, a wiedzę o nim posiadały jedynie z mediów.
Zeznania A. C. (3) i K. K. (2) , ratowników medycznych, którzy przyjechali karetką pogotowia ratunkowego na miejsce zdarzenia, Sąd uznał za wiarygodne. Były one spójne wewnętrznie, relacje obu świadków wzajemnie ze sobą korelowały, zgodne były również z zeznaniami pozostałych osób, będących na miejscu zdarzenia. Świadkowie podali, iż ze względu na to, jak duży był ogień oraz, że obejmował on cały samochód, niemożliwym było zbliżenie się do środka, celem wyciągnięcia z bagażnika J. P.. Wskazali oni jednak, iż po ugaszeniu pożaru przez strażaków, w bagażniku znaleziono zwęglone zwłoki pokrzywdzonego, a po dokonaniu oceny stanu jego ciała, ratownicy stwierdzili zgon. Zeznania świadków są zgodne z załączoną do akt sprawy kartą medycznych czynności ratunkowych.
Sąd nie miał też podstaw by kwestionować prawdziwość i rzetelność pisemnych opinii: opinii biegłego o stanie technicznym pojazdu z dnia 18.11.2017r., ekspertyzy biegłego sądowego z zakresu pożarnictwa z dnia 16.12.2017r., opinii biegłego informatyka z płytą CD dot. telefonów z dnia 10.01.2018r., opinii (...) z dnia 5.02.2018r., opinii uzupełniającej (...) z dnia 12.03.2018r. oraz opinii z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych z dnia 24.04.2018r. Opinie te zostały sporządzone w sposób fachowy i rzetelny, przez osoby dysponujące specjalistyczną wiedzą i doświadczeniem zawodowym, a zawarte w nich wywody są jasne, pełne i nie zawierają błędów logicznych. Wartości dowodowej wymienionych opinii nie zakwestionowała żadna ze stron, a Sąd z urzędu nie miał żadnych zastrzeżeń do ich treści. Tym samym stanowiły one pełnowartościowy materiał dowodowy, na podstawie którego Sąd mógł czynić ustalenia faktyczne, tym bardziej, że ich wniosków żadna ze stron nie kwestionowała.
Dokumenty zebrane w sprawie Sąd ocenił jako wiarygodne i w pełni przydatne dla rozstrzygnięcia. Zostały one sporządzone przez uprawnione do tego podmioty, w przepisanej formie, strony nie kwestionowały ich prawdziwości, a Sąd nie miał podstaw by czynić to z urzędu.
Sąd zważył co następuje:
Oskarżony M. K. (1) stanął pod zarzutem tego, że:
I. w dniu 18 listopada 2017 roku w S. w województwie (...) na 192 km drogi numer (...), prowadzącej ze S. w kierunku W., umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, kierując bez uprawnień, przeciążonym samochodem osobowym marki B. (...) o numerze rejestracyjnym (...) będąc w stanie nietrzeźwości, potwierdzonym I badaniem o godzinie 3:38 - 0,56 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, II badaniem o godzinie 3:41 - 0,54 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, III badaniem o godzinie 4:04 - 0.52 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, jadąc z nadmierną prędkością co najmniej zbliżoną lub nawet wyższą od tzw. Prędkości granicznej, która dla luku drogi wynosiła 107-123 km/h (przy administracyjnie dopuszczalnej prędkości 70 km/h), niedostosowaną do warunków drogowych, na skutek czego na prostym odcinku po wyjeździe z luku drogi stracił panowanie nad pojazdem najechał na krawężnik po prawej stronie jezdni, co spowodowało podrzucenie samochodu oraz uderzenie tylną częścią prawego boku w barierę i słup oświetleniowy, a następnie zarzucenie samochodu i uderzenie przednim zderzakiem w barierę energochłonną rozdzielającą jezdnie, w efekcie czego pojazd zatrzymał się na lewym pasie ruchu drogi tyłem w kierunku bariery energochłonnej i zapalił się , w następstwie czego znajdujący się w bagażniku J. P. doznał obrażeń czaszkowo-mózgowych skutkujących jego śmiercią na miejscu zdarzenia, tj. czynu z art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k.
II. w dniu 18 listopada 2017r. w P. i S. znajdując się w stanie nietrzeźwości potwierdzonym I badaniem o godzinie 3:38 - 0,56 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, II badaniem o godzinie 3:41 - 0,54 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, III badaniem o godzinie 4:04 - 0,52 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, prowadził w ruchu lądowym na trasie P. - K. poruszając się od ulicy (...) w P. do ul. (...) w S., pojazd mechaniczny - samochód osobowy marki B. (...) o numerze rejestracyjnym (...), tj. czynu z art. 178a § 1 k.k.
Odpowiedzialności za przestępstwo z art. 177 § 2 k.k. podlega ten, kto naruszając chociażby nieumyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, powoduje nieumyślnie wypadek komunikacyjny, w którym inna osoba ponosi śmierć lub doznaje ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Czynność sprawcza omawianego przestępstwa polega na naruszeniu zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym oraz na wystąpieniu skutku w postaci w/w uszczerbku na zdrowiu ofiary wypadku lub jej śmierci.
Wymaga podkreślenia, iż naruszenie przez uczestnika ruchu drogowego przepisów w ruchu na drogach lub zasad bezpieczeństwa tego ruchu pociąga za sobą odpowiedzialność karną sprawcy tylko wtedy, gdy pomiędzy tym naruszeniem a skutkiem warunkującym odpowiedzialność karną istnieje związek przyczynowy. Związek ten musi mieć charakter bezpośredni, tzn., iż czyn sprawcy musi być, jeżeli nie wyłączną, to w każdym bądź razie wystarczającą przyczyną powstania skutku przestępczego.
Od strony podmiotowej jest to przestępstwo nieumyślne, jednakże naruszenie zasad bezpieczeństwa może nastąpić zarówno umyślnie, jak nieumyślnie. Obowiązkiem Sądu jest przy tym stwierdzenie, czy naruszenie przez sprawcę zasad bezpieczeństwa w ruchu było umyślne czy nieumyślne (tak m. in. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 29 kwietnia 1997 r., sygn. V KKN 255/96, OSNKW 1997 z. 7-8 poz. 60 z glosą aprobującą R. Kmiecika, publ. w OSP z 1997 z. 12 p. 234). Umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa zachodzi wtedy, gdy sprawca świadomie postępuje wbrew zakazom lub nakazom, nieumyślne zaś, gdy dokonanie określonego manewru jest wynikiem błędnej oceny sytuacji istniejącej w ruchu (wyrok SN z dnia 19 października 1976 r., Rw 273/76, OSNKW 1976, nr 12, poz. 153).
Zgodnie z art. 178a § 1 k.k. karalne jest prowadzenie pojazdu mechanicznego w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym w stanie nietrzeźwości. Jeżeli natomiast sprawca czynu określonego w § 1 był wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego albo za przestępstwo określone w art. 173, 174, 177 lub art. 355 § 2 popełnione w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego albo dopuścił się czynu określonego w § 1 w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych orzeczonego w związku ze skazaniem za przestępstwo, popełnia czyn z art. 178 a § 4 k.k. Natomiast według art. 115 § 16 k.k. stan nietrzeźwości zachodzi, gdy zawartość alkoholu w 1 dm 3 krwi przekracza 0,5 ‰ lub też prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość.
Przepis art. 178 § 1 k.k. przewiduje podstawy nadzwyczajnego obostrzenia kary za przestępstwa w nim wskazane (tak trafnie SN w wyroku z dnia 4 sierpnia 2010 r., III KK 5/10, LEX nr 603781). Przepis art. 178 § 1 k.k. znajduje zastosowanie jedynie w razie skazania za przestępstwo i tylko w przypadku, gdy dochodzi do wymierzenia kary. Stanowi on, iż skazując sprawcę, który popełnił przestępstwo określone w art. 173, art. 174 lub art. 177 znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd orzeka karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, a w wypadku przestępstwa określonego w art. 177 § 2 w wysokości nie niższej niż 2 lata, do górnej granicy tego zagrożenia zwiększonego o połowę.
Odnosząc powyższe uwagi ogólne do realiów niniejszej sprawy, uznać należało, iż analiza materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie pozwala na kategoryczne stwierdzenie, że oskarżony M. K. (1) swoim zachowaniem wyczerpał znamiona zarzucanego mu przestępstwa z art. 177 § 2 k.k., art. 178 § 1 k.k. oraz art. 178a § 1 k.k. Sam oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, składając przy tym obszerne wyjaśnienia, w których opisał przebieg dnia z 17 na 18 listopada 2017 r., kiedy to doszło do wypadku. Oskarżony podał, iż spożywał alkohol jeszcze zanim wsiadł za kierownicę, następnie kontynuował picie w czasie jazdy, a później jeszcze w P., mimo iż wiedział że będzie prowadził samochód, a nadto, że będzie podwoził dużą grupę ludzi. Brak jest przy tym jakichkolwiek wątpliwości, czy oskarżony miał świadomość, że znajduje się w stanie nietrzeźwości, a także mógł przewidywać, że alkohol nie uległ jeszcze wydaleniu z jego organizmu. Świadczy o tym chociażby powszechna wiedza na temat działania alkoholu, a także przede wszystkim znaczna przecież ilość spożytego przez M. K. (1) alkoholu, który istotnie przekroczył normy wynikające z przepisu art. 115 § 16 k.k. (przekraczając tę normę dwukrotnie). Oskarżony przyznał, iż w czasie jazdy nadmiernie przekroczył prędkość, jadąc nawet do 160 km/h, łamiąc tym samym wszelkie ograniczenia prędkości, obowiązujące na drodze, którą się poruszał. Czynił to mimo stanu nietrzeźwości, w którym się znajdował, mimo tego, iż miał świadomość stanu dróg, które z uwagi na niską temperaturę były śliskie, nadto nie zważając na dużą grupę ludzi, których przewoził – 7 osób, w tym jedna w bagażniku, co znacznie przekraczało możliwości ładunkowe jego pojazdu, a także godząc się na to, aby pokrzywdzony podróżował w bagażniku. M. K. (1) nie zwolnił nawet wtedy, gdy poczuł, że samochód nie jedzie bezproblemowo, co w czasie jazdy nawet sygnalizował, mówiąc, że samochód ściąga na lewą stronę. Nawet podróżujący w bagażniku J. P. kontaktował się telefonicznie z pasażerami, prosząc oskarżonego o spokojniejszą jazdę. Wszystkie te okoliczności zostały potwierdzone przez przesłuchanych w sprawie świadków, przede wszystkim naocznych, tj. podróżującą wraz z oskarżonym młodzieżą. Przedstawione przez nich relacje potwierdziły bowiem treść wyjaśnień M. K. (1). Bezspornie ustalono także, że pokrzywdzony J. P. dobrowolnie wsiadł do bagażnika, a pomysł podróżowania w ten sposób był jego inicjatywą, swoją chęć tłumaczył tym, że już wcześniej jeździł samochodem w ten sposób, o okoliczności której w zeznaniach opowiadała również matka pokrzywdzonego. Zebrane w sprawie pozostałe dowody w postaci dokumentów, takich jak protokół z badania stanu trzeźwości oskarżonego w dniu zdarzenia, który to precyzyjnie wykazał stan nietrzeźwości M. K. (1) w czasie prowadzenia przez niego samochodu, jak również opinie biegłych pozwoliły na rozwianie wszelkich wątpliwości poprzez wskazanie jakie były przyczyny śmierci J. P., określenie przyczyn, które spowodowały, że samochód oskarżonego zapalił się oraz co spowodowało, że do wypadku w ogóle doszło.
W toku postępowania dowodowego ustalono, że bezpośrednią przyczyną nagłej gwałtownej śmierci J. P. były obrażenia czaszkowo-mózgowe, które powstały w okolicznościach wypadku drogowego, a z bardzo dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że obrażenia czaszkowo-mózgowe skutkowały stanem utraty przytomności. Ponadto stwierdzono, że pokrzywdzony przez bardzo krótki okres czasu (kilka oddechów) przebywał w atmosferze tlenku węgla.
Ustalając przyczyny wypadku drogowego z dnia 18 listopada 2017r., stwierdzono, iż stan techniczny pojazdu oskarżonego nie miał wpływu ani na jego zaistnienie, ani też na jego przebieg. Główną, źródłową przyczyną zaistnienia wypadku drogowego była nadmierna prędkość jazdy oskarżonego na łuku drogi, nie dostosowanie ich do warunków drogowych oraz wyższa prędkość od prędkości dopuszczalnej, tj. 70 km/h. Po wyjeździe z łuku drogi w prawo i po utracie panowania nad samochodem przez M. K. (1) w fazie zarzucania bezpośrednio poprzedzającego uderzenie prawym bokiem samochodu w barierę i słup oświetleniowy oskarżony jechał jeszcze z prędkością szacunkową 83-94 km/h. Dodatkową okolicznością sprzyjającą utracie panowania nad samochodem przez oskarżonego było jego przeciążenie, w tym głównie osi tylnej samochodu, w następstwie przewożenia na siedzeniu tylnym i w bagażniku aż 6 osób, a łączna masa przewożonych osób wynosiła nie mniej niż 600 kg, przy dopuszczalnej ładowności samochodu około 500 kg. Po utracie kontroli w fazie jego zarzucania doszło do najechania na krawężnik i podrzucenia samochodu oraz najazdu na barierkę i otarcie o słup latarni. Następnie doszło ponownie do zarzucenia samochodu, uderzenia przednim zderzakiem o barierę energochłonną rozdzielającą jezdnie i ostatecznie zatrzymania się samochodu w poprzek jezdni, tyłem w kierunku bariery energochłonnej. Jednocześnie potwierdzono, że do zapalenia się samochodu doszło jeszcze przed jego zatrzymaniem się i było to wynikiem uderzenia samochodu w barierkę i słup. Natomiast bezpośrednią przyczyną zapalenia się pojazdu marki B. był zapłon etyliny, który nastąpił w wyniku rozlania się paliwa wskutek zniszczenia przewodu paliwowego. Etylina zapaliła się wskutek kontaktu z gorącymi spalinami wydechowymi lub wskutek iskrzenia stalowych elementów konstrukcji podczas kolizji i jednoczesnego przemieszczania się w kontakcie ze stalową barierą.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy był obszerny, jasny oraz precyzyjny i nie pozostawiał Sądowi żadnych wątpliwości co do okoliczności zdarzenia, jakiego doszło w dniu 18 listopada 2017r., w czasie którego śmierć poniósł J. P..
Przeprowadzone postępowanie dowodowe doprowadziło Sąd do uznania, iż zarzucone oskarżonemu czyny opisane wyżej w pkt I i II aktu oskarżenia stanowią jedno przestępstwo. W konsekwencji Sąd uznał M. K. (1) za winnego tego, że w dniu 18 listopada 2017 roku w S. w województwie (...), na 192,1 km drogi numer (...), prowadzącej ze S. w kierunku W., umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym określone w art. 19 ust. 1, art. 45 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 pkt 3 w zw. z art. 63 ust. 1 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. (Dz.U. Nr 98, poz. 602) Prawo o ruchu drogowym (tj. z dnia 8 czerwca 2017 r. (Dz.U. z 2017 r. poz. 1260)), w ten sposób, że nie posiadając uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, kierował samochodem osobowym marki B. (...) o numerze rejestracyjnym (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości, stwierdzonym I badaniem o godzinie 3:38 - 0,56 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, II badaniem o godzinie 3:41 - 0,54 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, III badaniem o godzinie 4:04 - 0.52 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu i jadąc z nadmierną prędkością, co najmniej zbliżoną lub nawet wyższą od tzw. prędkości granicznej, która dla łuku drogi zawierała się w przedziale 107-123 km/h, przy dopuszczalnej administracyjnie prędkości 70 km/h, niedostosowaną do warunków drogowych, na prostym odcinku drogi, po wyjeździe z łuku drogi, stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, po czym najechał na krawężnik po prawej stronie jezdni, co spowodowało podrzucenie samochodu oraz uderzenie tylną częścią prawego boku w barierę i słup oświetleniowy, a następnie zarzucenie samochodu i uderzenie przednim zderzakiem w barierę energochłonną rozdzielającą jezdnie, w efekcie czego pojazd zatrzymał się na lewym pasie ruchu drogi tyłem do bariery energochłonnej i w międzyczasie zapalił się, w następstwie czego przewożony w bagażniku tego samochodu J. P. doznał ciężkich obrażeń wielonarządowych, które stały się przyczyną jego śmierci na miejscu zdarzenia, tj. czynu z art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k. w zb. z art. 178a § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
Konieczne było dokonanie zmian w opisie czynu, tak by precyzyjnie oddawały sposób, w jaki oskarżony wyczerpał znamiona zarzuconego mu przestępstwa.
Zgodnie z art. 19 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu.
Z kolei w myśl art. 45 ust. 1 pkt 1 tej ustawy zabrania się
kierowania pojazdem, prowadzenia kolumny pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt osobie w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu. Art. 45 ust. 2 pkt 3 stanowi natomiast, iż kierującemu pojazdem zabrania się przewożenia pasażera w sposób niezgodny z art. 39, 40 lub 63 ust. 1.
Nadto zaś, w myśl art. 63 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym przewóz osób może odbywać się tylko pojazdem do tego przeznaczonym lub przystosowanym. Liczba przewożonych osób nie może przekraczać liczby miejsc określonych w dowodzie rejestracyjnym, z zastrzeżeniem ust. 4. W pojeździe niepodlegającym rejestracji liczba przewożonych osób wynika z konstrukcyjnego przeznaczenia pojazdu.
M. K. (1), prowadząc w dniu 18 listopada 2017 r. pojazd marki B., zdaniem Sądu, naruszył wszystkie wskazane wyżej przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż jechał z prędkością, osiągającą nawet 160 km/h, która nie zapewniała mu panowania nad pojazdem. Zdarzenie miało miejsce w listopadzie, na dworze panował przymrozek, o czym oskarżony wiedział, a na drodze, po której się poruszał obowiązywała dozwolona prędkość 70 km/h. Nadto oskarżony znajdował się w stanie nietrzeźwości, a samochodem przewoził znacznie większą liczbę osób, niż było to możliwe w jego aucie, powodując tym samym jego przeciążenie, co dodatkowo, oprócz nadmiernej prędkości, utrudniało panowanie nad pojazdem.
Nie ma również wątpliwości, iż między zachowaniem oskarżonego a skutkiem w postaci wypadku istnieje związek przyczynowy. Jest oczywiste, że gdyby M. K. (1) nie naruszył wyżej wymienionych przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym, do wypadku by nie doszło, gdyż właśnie naruszenie tych przepisów stanowiło wyłączną przyczynę zaistnienia wypadku.
Analizując dalsze znamiona czynu zarzucanego oskarżonemu, niepodważalną w ocenie Sądu jest okoliczność, iż obrażenia odniesione przez pokrzywdzonego były efektem naruszenia w/w przepisów przez oskarżonego – jazdy w stanie nietrzeźwości, z nadmierną prędkością oraz przewożenie większej liczby osób niż ta, do której był przystosowany samochód oskarżonego. Charakter obrażeń pokrzywdzonego został opisany przez biegłych z zakresu medycyny sądowej, którzy stwierdzili, że bezpośrednią przyczyną nagłej gwałtownej śmierci J. P. były obrażenia czaszkowo-mózgowe, które powstały w okolicznościach wypadku drogowego. Przy czym w ocenie Sądu rozległość obrażeń i stopień ich uszkodzenia, faktycznie uniemożliwiał precyzyjne określenie przyczyny śmierci pokrzywdzonego P., co biegli usiłowali uczynić. Dlatego Sąd przyjął, że przyczyną śmierci było doznanie przez pokrzywdzonego rozległych obrażeń wielonarządowych. Nie ulega więc wątpliwości, iż również to znamię przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. zostało spełnione.
Sąd uznał nadto, iż oskarżyciel w sposób błędny zakwalifikował zachowanie oskarżonego w dniu 18 listopada 2017 r. jako dwa odrębne czyny – jako prowadzenie pojazdu w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości, tj. czyn z art. 178a § 1 k.k. oraz doprowadzenie na skutek nietrzeźwości do wypadku ze skutkiem śmiertelnym, jako odrębny czyn z art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k.
Sąd Okręgowy w Lublinie w wyroku z dnia 7 listopada 2017 r. sygn. akt V Ka 921/17 wskazał, iż zgodnie z poglądem ugruntowanym w doktrynie zachowanie sprawcy kierującego pojazdem w stanie nietrzeźwości, który w następstwie naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu powoduje wypadek komunikacyjny, stanowi jeden czyn wyczerpujący znamiona przestępstw określonych w art. 177 § 1 lub 2 k.k. i w art. 178a § 1 k.k., przy zastosowaniu art. 178 § 1 k.k. Czyn ten podlega wówczas kwalifikacji w myśl zasad określonych w art. 11 § 2 k.k. (vide: L. Gardocki, Komentarz do Kodeksu Karnego art. 177 k.k.; R.A. Stefański, Komentarz do art. 178a k.k.). W doktrynie uznaje się też, że w wypadku gdy osoba prowadząca pojazd w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego dopuści się przestępstwa określonego w art. 173, 174, 177 lub 355, dochodzi do kumulatywnej kwalifikacji z art. 178a, gdyż zachodzi klasyczny zbieg przepisów ustawy. Sąd zgodnie z art. 11 § 2 k.k. skazuje sprawcę za jedno przestępstwo, ale na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów (W. W., krytycznie..., s.63). W tym wypadku mamy zatem do czynienia z jednym czynem, zaś próba dzielenia go na dwa jest zabiegiem sztucznym. Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego i spowodowanie wypadku w komunikacji, określonego w art. 177 § 1 lub 2 k.k., stanowi jedno przestępstwo, które należy kwalifikować w zależności od skutku i rodzaju pojazdu z art. 177 § 1 lub 2 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k. i art. 178a § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. (wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 7 listopada 2017 r. sygn. akt V Ka 921/17, LEX nr 2403340).
Z uwagi na analogiczną sytuację w niniejszej sprawie, Sąd uznał, iż przypisane M. K. (1) czyny opisane w pkt I i II aktu oskarżenia stanowią jedno przestępstwo, wyczerpujące dyspozycję art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k. w zb. z art. 178a § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Bezsprzecznie oba zarzucone oskarżonemu czyny zostały popełnione w ramach jednego zdarzenia historycznego. Prokurator nie objął bowiem aktem oskarżenia faktu kierowania pojazdem przez oskarżonego na odcinku od miejsca zamieszkania do miaejsca zaparkowania pojazdu w P., przed udaniem się pieszo w okolice S..
Konkludując, zebrane w sprawie dowody wskazują na to, iż M. K. (1), w dniu 18 listopada 2017 roku doprowadził do wypadku drogowego, w wyniku którego J. P. poniósł śmierć.
Wymierzając oskarżonemu karę, Sąd kierował się ustawowymi dyrektywami wymiaru kary z art. 177 § 2 k.k. i art. 178 § 1 k.k., a także wskazówkami z art. 53 k.k. oraz art. 115 § 2 k.k., dbając jednocześnie by kara spełniła zarówno cele prewencji indywidualnej (wychowawcze i zapobiegawcze), jak i prewencji generalnej rozumianej jako kształtowanie prawnej świadomości społeczeństwa.
Sąd wziął pod uwagę następujące okoliczności obciążające:
- ⚫
-
umyślne naruszenie podstawowych przepisów ruchu drogowego – wszystkie wskazywane wyżej przepisy są powszechnie znane, a mimo to nagminnie łamane przez kierowców;
- ⚫
-
nieodwracalne skutki dla pokrzywdzonego oraz jego rodziny – J. P. był młodym człowiekiem u progu dorosłego życia, a decyzja oskarżonego o prowadzeniu samochodu w sposób brawurowy, w czasie kiedy znajdował się w stanie nietrzeźwości i przyzwolenie na jazdę w samochodzie zbyt dużej liczby osób, przerwała to życie bezpowrotnie;
- ⚫
-
fakt, że oskarżony prowadził samochód, będąc w stanie nietrzeźwości przekraczającej dwukrotnie normę wynikającą z przepisu art. 115 § 16 k.k.;
- ⚫
-
prowadzenie pojazdu bez posiadanych do tego uprawnień, co nie było sytuacją jednorazową, gdyż jeszcze przed zdarzeniem z dnia 18 listopada 2017 r. oskarżony poruszał się samochodem, m.in. do pracy, nie mając prawa jazdy;
jak i okoliczności łagodzące:
- ⚫
-
dotychczasową niekaralność za przestępstwa i wykroczenia drogowe;
- ⚫
-
fakt, iż pokrzywdzony dobrowolnie wszedł do bagażnika samochodu oskarżonego, a podróżowanie w ten sposób było jego wyłączną inicjatywą;
- ⚫
-
brak doświadczenia życiowego i towarzyszące temu przyzwolenie społeczne na zachowanie oskarżonego, gdyż zarówno wszyscy pasażerowie jadący z nim w dniu 18 listopada 2017 r. godzili się na to, że M. K. (1) będzie prowadził samochód bez prawa jazdy oraz w stanie nietrzeźwości. Nadto samochód zakupił wspólnie z oskarżonym jego ojczym, wiedząc, iż M. K. (1) nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, a następnie danie mu przyzwolenia na to, aby oskarżony prowadził samochód, mimo nie przystąpienia przez niego do egzaminu na prawo jazdy. Cała najbliższa rodzina oskarżonego wiedziała, że jeździ on bez uprawnień, jednak w żaden sposób nikt nie okazał dezaprobaty wobec jego zachowania, było to wręcz zjawisko akceptowalne, na które oskarżony uzyskiwał od swojej rodziny ciche przyzwolenie, gdyż ojczym oskarżonego wspólnie z nim, jako kierowcą, jeździł do firmy, w której razem pracowali;
- ⚫
-
młodzieńczą chęć jazdy dynamicznej, brawurowej, ryzykownej, mającej na celu wywołanie zachwytu wśród rówieśników, a także brak doświadczenia w prowadzeniu pojazdów, nabywanego wraz z wiekiem i długoletnim stażem bycia kierowcą.
Biorąc pod uwagę powyższe wskazówki Sąd przyjął, że mimo wszystko oskarżony nie jest głęboko zdemoralizowanym sprawcą przestępstwa. Jak wyżej wskazano, do popełnienia czynu zabronionego doprowadziły oskarżonego jego własne działania, dokonane przy akceptacji osób z jego najbliższego otoczenia oraz znajomych obecnych na miejscu zdarzenia. Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał za odpowiednie wymierzenie kary 6 lat pozbawienia wolności. Niższa kara byłaby w ocenie Sądu zbyt łagodna, przede wszystkim ze względu na wagę naruszonych przez oskarżonego obowiązków, narażenie na realne niebezpieczeństwo doznania ciężkich obrażeń u wszystkich pasażerów pojazdu oraz rozmiar skutków dla pokrzywdzonego i jego rodziny. Nadto, Sąd miał na uwadze, iż łagodniejsza kara mogłaby zostać odebrana w społeczeństwie jako nadmierna pobłażliwość dla tak drastycznego, umyślnego łamania przepisów ruchu drogowego. Tym bardziej, że – co pokazują statystyki, kierowcy dość wybiórczo podchodzą do przepisów, usprawiedliwiając ich łamanie – pośpiechem, czy, co gorsza, rzekomo wadliwym ich ustawieniem przez zarządcę danej drogi.
Art. 42 § 3 k.k. stanowi, iż Sąd orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio w razie popełnienia przestępstwa określonego w art. 178a § 4 lub jeżeli sprawca w czasie popełnienia przestępstwa określonego w art. 173, którego następstwem jest śmierć innej osoby lub ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, albo w czasie popełnienia przestępstwa określonego w art. 177 § 2 lub w art. 355 § 2 był w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, chyba że zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami.
Mając na względzie powyższe, koniecznym było wymierzenie przez Sąd środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio. Waga naruszonych przez oskarżonego obowiązków, w tym jaskrawie umyślnie przekroczenie przepisów ruchu drogowego nakazuje uznać, że oskarżony jest niepoprawny jako kierowca już w tak młodym wieku i konieczne jest jego wyeliminowanie z ruchu drogowego celem zapewnienia bezpieczeństwa innym uczestnikom. Okres dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych wynika z art. 42 § 3 k.k. Ustawodawca w taki sposób zakreślając okres, na który Sąd ma orzec zakaz prowadzenia pojazdów wobec sprawców czynów z art. 177 § 2 k.k. będących w stanie nietrzeźwości miał na uwadze względy prewencji generalnej – by w społeczeństwie utwierdziło się przekonanie, że organy wymiaru sprawiedliwości natychmiast reagują na każdy przypadek złamania prawa i stosują adekwatne sankcje przewidziane przepisami. Działania oskarżonego, będącego pod wpływem alkoholu, naruszające zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym spowodowały nieodwracalną szkodę w postaci śmierci pokrzywdzonego, a jedyną przyczyną było umyślne naruszenie przepisów przez oskarżonego.
Na podstawie art. 43a § 2 k.k., Sąd orzekł od oskarżonego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w kwocie 5.000 złotych.
Na podstawie art. 43b k.k. Sąd orzekł podanie wyroku do publicznej wiadomości poprzez wywieszenie go na okres 6 miesięcy, na tablicy ogłoszeń w budynku: Urzędu Miasta P. Wydział Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych oraz Starostwa Powiatowego w P. Wydział Komunikacji i (...). Orzeczenie tego środka jest, zdaniem Sądu, w niniejszej sprawie celowe, gdyż wynika z potrzeby społecznego oddziaływania skazania, przede wszystkim ustrzeżenia innych kierowców przed popełnianiem podobnych przestępstw i utwierdzeniem społeczeństwa w absolutnej konieczności przestrzegania przepisów drogowych, których łamanie często kończy się tragicznymi, jak w niniejszej sprawie, konsekwencjami.
W pkt. 5 wyroku zasądzono na rzecz adw. A. G. kwotę 1.453,86 złotych (w tym 23 % VAT) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu.
O kosztach, Sąd orzekł w pkt. 6, mając na uwadze ustawowe zasady ponoszenia kosztów postępowania przez oskarżonego. Brak było w ocenie Sądu podstaw do zwolnienia z tego obowiązku M. K. (1).
/-/ SSR Robert Grześ
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: Robert Grześ
Data wytworzenia informacji: