VI K 600/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z 2017-12-13
Sygn. akt VI K 600/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 grudnia 2017r.
Sąd Rejonowy Poznań Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu Wydział VI Karny w składzie:
Przewodniczący SSR Izabela Hantz – Nowak
Protokolant: po. staż. Iza Jóźwiak
przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej Poznań Wilda ------
po rozpoznaniu dnia 25.01.17r., 24.03.17r., 26.06.17r., 25.09.17r., 29.11.17r.
sprawy R. S. , s. M. i M. zd. H., ur. (...) w S.
oskarżonego o to, że:
1. w okresie od 20 stycznia 2015r. do 22 października 2015r. w K. województwa (...) dokonał włamania do automatu z przekąskami i napojami umieszczonego w hali sportowej przy Szkole Podstawowej w K. poprzez otwarcie zamka obudowy automatu za pomocą dopasowanego klucza a następnie zaboru z umieszczonej wewnątrz automatu kasetki pieniędzy w kwocie 4.718,60 zł na szkodę K. sp z oo zs w W.
tj. o przestępstwo z art. 279 § 1 kk
2. w okresie od 25 września 2014r. do 22 października 2015r. w K. województwa (...) dokonał włamania do automatu z zimnymi napojami umieszczonego w hali sportowej przy Szkole Podstawowej w K. poprzez otwarcie zamka obudowy automatu za pomocą dopasowanego klucza a następnie zaboru z umieszczonej wewnątrz automatu kasetki pieniędzy w kwocie 7.784,70 zł na szkodę K. sp z oo zs w W.
tj. o przestępstwo z art. 279 § 1 kk
3. w okresie od 20 lutego 2014r. do 24 czerwca 2015r. w J. gm. S. województwa (...), przy ul. (...) dokonał włamania do automatu z przekąskami i napojami umieszczonego na terenie przedsiębiorstwa (...) sp z oo poprzez otwarcie zamka obudowy automatu za pomocą dopasowanego klucza a następnie zaboru z umieszczonej wewnątrz automatu kasetki pieniędzy w kwocie 7.430,60 zł na szkodę N. sp z oo zs w W.
tj. o przestępstwo z art. 279 § 1 kk
4. w okresie od 14 stycznia 2014r. do 24 czerwca 2015r. w J. gm. S. województwa (...), przy ul. (...) dokonał włamania do automatu z zimnymi napojami umieszczonego na terenie przedsiębiorstwa (...) sp z oo poprzez otwarcie zamka obudowy automatu za pomocą dopasowanego klucza a następnie zaboru z umieszczonej wewnątrz automatu kasetki pieniędzy w kwocie 11.945,60 zł na szkodę N. sp z oo zs w W.
tj. o przestępstwo z art. 279 § 1 kk
I. Oskarżonego R. S. uznaje za winnego popełnienia w sposób opisany wyżej w pkt 1 do 4 z tą zmianą, że w odniesieniu do każdego z tych czynów opisanych w pkt od 1 do 4 przyjmuje, że oskarżony działał w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru tj. przestępstw z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 12 kk i za to na podstawie art. 279 § 1 kk, przy zastosowaniu art. 91 § 1 kk, wymierza oskarżonemu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności oraz na podstawie art. 33 § 1 i 3 kk karę grzywny w wysokości 60 (sześćdziesiąt) stawek dziennych po 40 (czterdzieści) zł każda.
II. Na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 3 (trzech) lat próby.
III. Na podstawie art. 73 § 1 kk oddaje oskarżonego pod dozór kuratora sądowego w okresie próby.
IV. Na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 kk zobowiązuje oskarżonego do informowania kuratora o przebiegu okresu próby.
V. Na podstawie art. 72 § 2 kk orzeka wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę kwoty 12 503,30 (dwanaście tysięcy pięćset trzy zł 30/100) zł na rzecz spółki (...) sp z oo zs w W. oraz kwoty 19 376,20 (dziewiętnaście tysięcy trzysta siedemdziesiąt sześć zł 20/100) zł na rzecz spółki (...) sp z oo zs w W. w terminie 2 (dwóch) lat od dnia uprawomocnienia się wyroku.
VI. Na podstawie art. 627 kpk i art. 1 , art. 2 ust. 1 pkt 3 i art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983r. Nr 49, poz. 223 ze zm.) zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w kwocie 220 zł i opłatę w kwocie 380 zł.
SSR I. Hantz – Nowak
UZASADNIENIE
Oskarżony R. S. zawarł w dniu 4 sierpnia 2008r. umowę o pracę z przedsiębiorstwem (...) sp. z o.o. Przedmiotem umowy o pracę był serwis tzw. automatów vendingowych (dalej automaty) należących do spółki, jak również tych należących do firmy (...) sp. z .o.o., która to spółka miała tę samą siedzibę i zarząd (...) spółka (...). Pracownicy zatrudnieni przez (...) wykonywali także pracę dla (...) sp. z o.o. Serwis polegał w szczególności na pobieraniu utargu z automatów oraz uzupełnianiu brakujących produktów.
Oskarżony obsługiwał między innymi automaty znajdujące się w firmie (...) w J., przy hali sportowej Szkoły Podstawowej w K. oraz na pływalni w S.. Umowa o pracę z oskarżonym rozwiązana została w dniu 14 marca 2013r. Przy zakończeniu umowy oskarżony nie zdał wszystkich posiadanych kluczy. Dorobienie kluczy do automatów byłoby znacznie utrudnione choćby ze względu na specyficzną surówkę używana do ich wytwarzania.
Od 2014r. pracownicy pokrzywdzonych spółek zauważyli powtarzające się braki w automatach umieszczonych przy hali sportowej w K. oraz na terenie firmy (...) w J.. Próbowano ustalić ich przyczynę (błędy techniczne).
Po rozwiązaniu umowy o pracę z oskarżonym automaty w K. i J. obsługiwali M. K., P. W. oraz D. W., którzy serwisowali także automaty w innych lokalizacjach, gdzie nie stwierdzano braków ponad akceptowalne błędy techniczne.
W październiku 2015r. ok. godz. 17stej pracownik hali w K. I. W. zauważyła oskarżonego, gdy ten ze znajdujących się tam automatów wyciągał pieniądze nie uzupełniając jednocześnie towarów. Następnie w dniu 10 listopada 2015r. ww. świadek ponownie widziała jak oskarżony pobierał pieniądze z automatów nie uzupełniając towarów. Kilka dni później do ww. automatów przyjechał pracownik pokrzywdzonych P. W. zajmujący się obsługą automatów w K. i na terenie firmy (...) w J. od około października 2015r. Świadek W. poinformowała, go, iż „ inny pracownik tylko pobiera pieniądze, a on się musi napracować i uzupełniać towar”. Ze względu na otrzymane informacje P. W. przedstawił I. W. zdjęcia na telefonie, z których jedno przedstawiało oskarżonego, a świadek W. rozpoznała R. S.. Rozpoznała go również na okazanych jej później wydrukach zdjęć.
Po uzyskaniu informacji, iż R. S. opróżnia automaty z pieniędzy pracownicy pokrzywdzonych wymienili w nich zamki. Jednocześnie administracja szkoły została poproszona, aby w przypadku jego kolejnej wizyty zawiadomić policje. W grudniu 2015r. oskarżony ponownie przyjechał do K., lecz tym razem próba otwarcia automatów się nie udała. Oskarżony zdążył opuścić obiekt przed przyjazdem wezwanej policji.
I. W. widziała oskarżonego przy obsłudze automatów także wielokrotnie wcześniej w latach 2008-2015, w tym również po roku 2013.
W związku z zaistniałą sytuacją pracownicy pokrzywdzonych udali się też do firmy (...) w J. i pokazując zdjęcie oskarżonego również poinformowali, iż jeśli się pojawi to należy wezwać policję a ponadto, iż nie wolno go wpuszczać na teren obiektu. Pod koniec roku 2015 oskarżony pojawił się w firmie (...) i poprosił o wydanie identyfikatora uprawiającego go do poruszania się po obiekcie. W związku z otrzymaną informacją o zakazie wstępu świadek I. G. odmówiła wydania identyfikatora, na co R. S. zaprzeczył, aby nie był już pracownikiem pokrzywdzonej pytając „ od kiedy jestem zwolniony”? Następnie oskarżony odjechał. Oskarżony był znany I. G. od mniej więcej dwóch lat jako osoba, która z ramienia firmy (...) miała się zajmować ich serwisem na terenie firmy (...).
Do końca roku 2015 w pokrzywdzonych przedsiębiorstwach nie był stosowanym żaden przejrzysty system kontroli kluczy do automatów. Ogólnie dostępne były klucze główne jak i zapasowe. Także po zakończeniu stosunku pracy nie było jasnych reguł zdawania kluczy. Osoby odpowiedzialne za automaty zdawały gotówkę u K. D.. Pieniądze najczęściej przeliczane były pod nieobecność zdającego je pracownika.
Oskarżony w okresie od 26 czerwca 2014r. do 30 lipca 2014r. przebywał na zwolnieniu lekarskim spowodowanym wypadkiem przy pracy.
Odnośnie automatu z zimnymi napojami znajdującymi się przy hali sportowej przy Szkole Podstawowej w K. w okresie od 22 września 2014r. do 25 października 2016r. powstał niedobór w wysokości 7.748,70 zł na szkodę spółki (...) sp. z o.o. Jednocześnie w tym samym miejscu w automacie z przekąskami w okresie 20 stycznia 2015r. do 22 października 2015r. stwierdzono niedobór w wysokości 4718,60 zł także na szkodę (...) sp. z o.o.
W okresie 20 lutego 2014r. do 24 czerwca 2015r. w automacie z przekąskami znajdującym się na terenie formy B. w J. stwierdzono braki w wysokości 7430,60 zł na szkodę (...) sp. z o.o., zaś w okresie 14 stycznia 2014r. do 24 czerwca 2015r. w tej samej lokalizacji w automacie z zimnymi napojami stwierdzono niedobór w wysokości 11.945,60 zł także na szkodę (...) sp. z o.o. W każdym z automatów straty były stwierdzane w trakcie każdego z dokonywanych w cyklu jedno – dwumiesięcznych rozliczeń.
Oskarżony R. S. jest 49 - letnim mężczyzną, niekaranym dotychczas sądownie. Posiada on wykształcenie średnie i uzyskuje dochody w wysokości 2400 zł miesięcznie. Jest żonaty, na utrzymaniu posiada dwójkę dzieci w wieku 7 i 13 lat.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów:
1. wyjaśnień oskarżonego:
- częściowo R. S. k. 69-70 i 83-84 w zw. z k. 168, k.244-245;
2. zeznań świadków:
- I. W. k. 4-5 zbioru B w zw. z k. 170-171;
- T. W. k. 188-189;
- P. W. k. 1-2 zbioru B w zw. z k. 212-213;
- J. M. k. 220 w zw. z k. 223;
- M. B. k. 10-11 zbioru B w zw. z k. 221-222;
-B. Ł. k. 7-8 zbioru B w zw. z k. 222;
-D. W. k. 17 zbioru B w zw. z k. 223;
-K. D. k. 242-243;
-I. G. k. 16 zbioru B w zw. z k. 245.
3. dokumentów:
- zdjęć k. 5-10,
- kart rozliczeniowych k. 11-47,
- kart poglądowych k. 51-52,
- zestawienia braków w automatach k. 61-64,
- kserokopii kwestionariusza osobowego oskarżonego k.65,
- kserokopii protokołu zajęcia ruchomości k. 124-126,
- kserokopii postanowienia o umorzeniu dochodzenia k. 167,
- karty karnej k. 229,
- kserokopii protokołu ustalenia okoliczności wypadku przy pracy wraz z historią choroby k. 233-239,
- kserokopii świadectwa pracy k. 240.
Wyjaśnienia oskarżonego R. S. zostały przez Sąd potraktowane jako pozbawione przymiotu wiarygodności, za wyjątkiem tych ich fragmentów, które znalazły odzwierciedlenie w innym materiale dowodowym uznanym przez Sąd za wiarygodny. Podkreślić trzeba, iż co prawda oskarżony ma prawo zdecydować, czy i kiedy skorzysta z prawa złożenia wyjaśnień, jednakże uczynienie tego na ostatniej rozprawie, po przesłuchaniu wszystkich świadków, sprawia nieodparte wrażenie próby stworzenia alternatywnej rzeczywistości mającej uchronić oskarżonego od odpowiedzialności karnej. Próby zresztą zupełnie nieudolnej. I tak oskarżony wyjaśnił, iż na terenie firmy (...) pojawił się raz, aby zapytać się o pracę dla kolegi (którego tożsamości notabene oskarżony nie podał). Wyjaśnienie to nie wytrzymuje konfrontacji z obszernymi zeznaniami I. G., która w ocenie Sądu w sposób niebudzący żadnych wątpliwości wskazała na jego wielokrotne wizyty w B., w czasie gdy nie był on już pracownikiem pokrzywdzonej. Zeznania świadka G. są tak szczegółowe, iż zawierają nawet cytaty z rozmowy z oskarżonym. Także twierdzenia, jakoby z kolei świadek I. W. miała go pomylić ze świadkiem W., są wobec kategorycznych i wielokrotnie powtarzanych przez tego świadkach twierdzeniach o rozpoznaniu oskarżonego pozbawione podstaw. Ostatecznie w ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego stały się pomocne w ustaleniu stanu faktycznego tylko w zakresie okoliczności, iż u pokrzywdzonych nie istniał system ewidencjonowania kluczy, które dostępne były dla co najmniej większości pracowników jak i że system rozliczania utargu także nie był w żaden sposób usystematyzowany. Sąd dał więc częściowo wiarę wyjaśnieniom oskarżonego.
Zeznania świadka I. W. były kluczowe dla przypisania oskarżonemu sprawstwa w zakresie czynów w K.. W ocenie Sądu, świadek ten jako osoba obca nie miałaby najmniejszych podstaw, aby fałszywie obciążać oskarżonego (na pewno nie jest tym odbieranie oskarżonego jako osoby niemiłej). Świadek ten zarówno w złożonych w styczniu 2016r., jak i następnie na rozprawie zeznaniach, opisała w sposób w ocenie Sądu dogłębny i szczegółowy, czasokres przyjazdów oskarżonego, jego zachowanie, a nawet z dokładnością do jednego dnia datę przedostatniej wizyty. W ocenie Sądu zasady doświadczenia życiowego wskazują, iż tylko wielokrotne przyjazdy do automatów przez oskarżonego mogły umożliwić zapamiętanie świadkowi nawet przybliżonych ich godzin (odmiennych od godzin przyjazdów innych pracowników), odczucia co do charakteru oskarżonego (niemiły), czy czynności sprawczych i porównania ich z pracami wykonywanymi przez pozostałych pracowników pokrzywdzonych. Także absolutna pewność co do wizerunku oskarżonego może wynikać zdaniem Sądu tylko z jego częstej bytności w K..
Zeznania świadka I. G. okazały się być istotne dla przypisania oskarżonemu sprawstwa w zakresie czynów popełnionych w J.. Tak jak wskazano powyżej, omawiając wyjaśnienia oskarżonego, jej zeznania nie pozostawiają miejsca dla żadnych wątpliwości odnośnie ich wartości dowodowej, a Sąd nie znalazł najmniejszych podstaw, aby uznać jej za stronnicze dla oskarżonego.
Zeznania świadka B. Ł. zostały przez Sąd uznane za wiarygodny materiał dowodowy, ale o ograniczonej wartości dla rozpoznania sprawy. Świadek ten zeznawał bowiem jedynie na okoliczność zakazu wstępu dla oskarżonego na teren firmy (...) w J. i tego, że osobiście nie widział oskarżonego, co wobec jednoznacznych zeznań świadka G. w żaden sposób nie przesądza o braku winy R. S. w zakresie czynów na terenie firmy (...) w J..
Zeznania świadka J. M. uznane zostały przez Sąd za wiarygodne, jednakże ich pomocność dla rozpoznania przedmiotowej sprawy była znikoma. Świadek ten zeznawał bowiem na okoliczność, czy oskarżony widziany był przy automatach w S.. Tymczasem prowadzone w tym zakresie postępowanie zostało umorzone ze względu na brak dostatecznego podejrzenia popełnienia czynu zabronionego przez oskarżonego. Fakt ten nie ma jednak, wobec niebudzących zastrzeżeń zeznań świadków, wpływu na przypisanie oskarżonemu czynów zarzucanych mu w niniejszym postępowaniu.
Zeznania świadka T. W. byłego pracownika pokrzywdzonej tylko w minimalnym stopniu pomogły ustalić stan sprawy. Świadek ten pracował bowiem do około 2013r., a więc przed okresem objęty zarzutami w przedmiotowej sprawie i miał tylko ogólną wiedzę na temat funkcjonowania obiegu pieniędzy u pokrzywdzonej.
Zeznania świadka P. W. miały duże znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż był on pierwszą osobą, jaka rozmawiała ze świadkiem W., a zatem pomogły w ocenie wiarygodności tamtych zeznań. Zdaniem Sądu mimo, iż między jego zeznaniami, a zeznaniami świadka W. występują drobne różnice (np. na temat tego, czy najpierw były pokazywane zdjęcia oskarżonego na telefonie, czy od razu wydruki), to w ocenie Sądu jest to wyłącznie różnica w przekazie, który zawsze nieco się różni i nie wpłynęły na wysoką ocenę wiarygodności i przydatności zeznań tego świadka.
Zeznania świadków M. B. i D. W. mimo, iż wiarygodne, nie były decydujące dla ustalenia stanu sprawy. Świadkowi ci posiadali bowiem tylko ogólną wiedzę na temat braków w automatach w K. i J. oraz obiegu kluczy u pokrzywdzonych, byli też osobami zgłaszającymi podejrzenie popełnienia przestępstwa. Co prawda w zeznaniach świadka B. można dopatrzeć się nieścisłości w zakresie tego, czy oskarżony zdał wszystkie posiadane klucze, czy też nie, lecz w ocenie Sądu złożone przez niego uzupełniające zeznania zgodne są z zasadami doświadczenia życiowego.
Zeznania świadka K. D. przyczyniły się do ustalenia stanu faktycznego sprawy tylko w zakresie ogólnego funkcjonowania przedsiębiorstwa pokrzywdzonych, stwierdzenia niedoborów, prób ustalenia ich przyczyn oraz okresów niedoborów i ogólnie personaliów osób obsługujących poszczególne automaty vendingowe. W zeznaniach tych można znaleźć pewne nieścisłości, jak choćby to, w jakim czasokresie występowały braki w automatach, czy kto rozmawiał ze świadkiem W., co w ocenie Sądu ze względu na zakres obowiązków świadka i upływ czasu było zrozumiałe i nie miało wpływu na ogólną ocenę wiarygodności świadka.
Sąd dał wiarę w całej rozciągłości ujawnionym w sprawie dokumentom, gdyż zostały one sporządzone przez właściwe organy w ramach przysługujących im kompetencji i nie były kwestionowane w toku postępowania przez żadną ze stron. To samo tyczy się dokumentów prywatnych przedłożonych przez strony.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Analizując materiał dowodowy zebrany w przedmiotowej sprawie, Sąd Rejonowy uznał sprawstwo i winę oskarżonego w zakresie przypisanym mu w wyroku za w pełni udowodnione.
W ocenie Sądu zeznania kluczowych świadków wykazały, iż oskarżony przyjeżdżał do lokalizacji w których znajdowały się obsługiwane wcześniej przez niego w ramach stosunku pracy automaty i za pomocą bezprawnie posiadanego klucza otwierał je, aby pod pozorem czynności serwisowych zabierać znajdujące się tam pieniądze. Odnośnie automatów w K. to zeznania świadka I. W. wykazały w ocenie Sądu jednoznacznie, iż okresie, w którym nie był już pracownikiem pokrzywdzonej, wielokrotnie wykonywał czynności mające pozór czynności serwisowych (będące ostatecznie kradzieżą) i w żadnym wypadku nie były to przypadkowe wizyty w hali sportowej. Ponadto to właśnie kolejne zachowanie oskarżonego pozorujące obsługę automatów zaintrygowało świadka w tym stopniu, iż poruszyła ona ten temat w rozmowie z P. W., co zapoczątkowało postępowanie karne w przedmiotowej sprawie. Odnośnie zaś automatów znajdujących się na terenie firmy (...), to zeznania świadka I. G. nie pozostawiają wątpliwości, iż oskarżony podając się za pracownika pokrzywdzonej wielokrotnie wchodził na teren firmy (do czego jako osoba postronna nie miałby prawa), a następnie (jak wynika z ustalonego stanu faktycznego) opróżniał automaty ze znajdujących się tam pieniędzy.
W ocenie Sądu nie można też nawet hipotetycznie przyjąć, iż pieniądze kradli pracownicy pokrzywdzonej, którzy obsługiwali przedmiotowe automaty po oskarżonym, gdyż ostatecznie ponieśli by z tego tytułu konsekwencje, co najmniej na płaszczyźnie pracowniczej. Poza tym niedobory nie pojawiały się w innych obsługiwanych przez nich lokalizacjach automatów.
W realiach przedmiotowej sprawy nie ulega wątpliwości, iż zabierając z automatów pieniądze oskarżony zabrał w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą w postaci pieniędzy, a czynu tego dopuścił się z zamiarem bezpośrednim. W ocenie Sądu czyn ten spełniał też znamiona przestępstwa włamania. Sądowi znane jest wprawdzie orzeczenie sądów apelacyjnych, z których wynika, iż posługiwanie się oryginalnym kluczem uniemożliwia uznanie czynu za kradzież z włamaniem, jednakże Sąd Rejonowy z poglądem tym się nie utożsamia. W ocenie Sądu ważne jest wyłącznie, aby sprawca uzyskał dostęp do zamkniętego pomieszczenia, bez żadnych uprawnień lub upoważnienia i wbrew woli dysponenta pomieszczenia i znajdującego się w nim mienia. „ W konsekwencji, dla bytu włamania jest wystarczające, gdy sprawca w celu wejścia do cudzego pomieszczenia i dokonania zaboru znajdującego się nim mienia, uzyskuje ten dostęp, posługując się podrobionym lub nawet oryginalnym kluczem” (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9.11.1971r., V KRN 406/71, OSNKW 1972, Nr 3, poz. 51; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18.2.1972r., VI KZP 74/71, OSNKW 1972, Nr 5, poz. 78). Oczywistym jest, iż w chwili rozwiązania umowy o pracę oskarżony obowiązany był do zdania wszelkich posiadanych kluczy, a posiadane przez niego uprawnienia wygasły. Otwarcie automatów tym kluczem nastąpiło więc wbrew dorozumianej woli pokrzywdzonych.
Nie ulega też wątpliwości, iż automat jest pomieszczeniem, do którego można się włamać. Skoro bowiem zgodnie z orzecznictwem pomieszczeniem są skarbce, schowki (np. kasy pancerne, kasetki, szafy, biurka), środki transportu (np. kolejowe wagony, samochody), pojemniki, zbiorniki ( zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 25.6.1980r., VII KZP 48/78, OSNKW 1980, z. 8, poz. 1, s. 6;) czy też bankomaty, to analogicznie potraktować należy także automat vendingowy, który poprzez zamek zabezpieczony został przed kradzieżą i także stanowi swoisty „ bankomat” czy też „ sejf”.
W ocenie Sądu zarzucane i przypisane oskarżonemu czyny spełniły również przesłankę tzw. przestępstwa ciągłego stypizowanego w art. 12 k.k. Zgodnie chociażby z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 6.07.2010r. wydanym w sprawie II AKa 55/10 KZS 2010/12/53 zalicza się do nich:
1/ dopuszczenie się co najmniej dwóch zachowań,
2/ z góry powzięty zamiar sprawcy,
3/ krótkie odstępy czasu pomiędzy poszczególnymi zachowaniami.
Dopiero łączne spełnienie wyżej wymienionych przesłanek sprawia, że zachowanie sprawcy stanowi jednolitą całość, traktowaną jako jedna podstawa kwalifikacji prawnej mimo, że wchodzą w jej skład różnorakie czynności. Przestępne zachowanie w ramach czynu ciągłego jest bowiem popełnione niejako w sposób ratalny. Instytucja czynu ciągłego jest także instytucją obligatoryjną prawa karnego. Znaczy to tyle, że jeżeli sąd ustali, że zachodzą przesłanki dla jego zastosowania, to nie ma żadnej fakultatywności w tym zakresie, lecz musi w wyroku przypisać oskarżonemu czyn z art. 12 k.k. „ Z góry powzięty zamiar” należy rozumieć jako zamiar objęty umyślnością (w postaci zamiaru bezpośredniego lub ewentualnego). Jednocześnie musi być to zamiar powzięty najpóźniej w chwili popełnienia pierwszego zachowania wchodzącego w skład czynu ciągłego. Z kolei krótkie odstępy czasu jako następny warunek konieczny do skorzystania z instytucji czynu ciągłego oznaczają zgodnie z utrwalonym orzecznictwem sądowym i częścią doktryny prawa karnego odstępy nieprzekraczające kilku miesięcy.
Mając na względzie przytoczone powyżej teoretyczne rozważania, nie budzi najmniejszych wątpliwości fakt wypełnienia przez oskarżonego znamion zarówno strony przedmiotowej i podmiotowej przestępstwa z art. 279 § 1 k.k. w warunkach przestępstwa ciągłego. Jak wynika bowiem z poczynionych ustaleń, na przestrzeni od ponad roku do blisko dwóch lat, przy pomocy posiadanego klucza, oskarżony zabierał w celu przywłaszczenia z automatów pieniądze, a czynności tych dokonywał wielokrotnie (vide zestawienie braków w automatach), średnio co najmniej raz na dwa miesiące. A zatem zachowane zostało kryterium krótkich odstępów czasu w ramach każdego z zarzucanych w wyroku przestępstw. W zakresie zaś działania przez oskarżonego ze z góry podjętym zamiarem, to istniejący z góry zamiar nie zakłada konieczności tego, aby sprawca miał świadomość, ilu dokładnie zachowań składających się na przestępstwo ciągłe się dopuści. Decydujące jest, aby miał zamiar jego popełnienia przy każdej nadarzającej się sposobności. ( patrz orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 9.03.2006r. OSNKW 5/2006 poz. 50). Krótkie odstępy czasu to według orzecznictwa (patrz wyżej) okresy nawet do kilku miesięcy. Skoro oskarżony posiadał klucz do 4 automatów i kradł z nich pieniądze co najmniej w cyklach dwumiesięcznych oznacza to, iż zakładał popełnianie przestępstw przy każdej nadarzającej się okazji.
W odniesieniu do czynów zarzuconych w wyroku Sąd I instancji przyjął, iż zostały one popełnione w warunkach ciągu przestępstw z art. 91 § 1 k.k. Zgodnie bowiem ze znowelizowaną treścią w/w przepisu, jeżeli sprawca popełnia w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności, dwa lub więcej przestępstw, zanim zapadł pierwszy wyrok, chociażby nieprawomocny, co do któregokolwiek z tych przestępstw, sąd orzeka jedną karę określoną w przepisie stanowiącym podstawę jej wymiaru dla każdego z tych przestępstw, w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. Ustalenie, że sprawca popełnił dwa przestępstwa lub więcej przestępstw z wykorzystaniem takiej samej sposobności, jest jednym z warunków sine qua non wymierzenia za nie jednej kary na podstawie art. 91 § 1 k.k. Wyraz „ sposobność" zachowuje w obrębie art. 91 § 1 k.k. swe zwykłe, słownikowe znaczenie. Sposobność to sprzyjająca okoliczność, okazja do zrobienia czegoś. W rzeczonym przepisie z uwagi na kontekst chodzi naturalnie o okoliczność sprzyjającą popełnieniu przestępstwa, okazję do popełnienia przestępstwa. Sposobność to określony układ czynników zewnętrznych w stosunku do samego sprawcy. Relewantna z punktu widzenia komentowanego przepisu sposobność do popełnienia przestępstwa może być związana z pewnym układem sytuacyjnym (np. kradzieże z włamaniem do samochodów z wykorzystaniem sposobności, że parking, na którym pozostawiają je ich właściciele, jest niestrzeżony, kradzieże kieszonkowe w autobusach miejskich w godzinach szczytu komunikacyjnego z wykorzystaniem sposobności, jaką stwarza tłok). Istotnym jest, aby sprawca popełnił dwa przestępstwa lub więcej przestępstw z wykorzystaniem „ takiej samej", nie zaś „ tej samej" sposobności. „ Taki sam" to tyle, co „identyczny , o tych samych właściwościach , choć niekoniecznie ten sam". Nie musi to być zatem koniecznie – choć może – wykorzystanie za każdym razem jednej (tej samej) sposobności, która z natury rzeczy musiałaby być wówczas sposobnością odpowiednio trwałą albo przynajmniej „ odnawiającą się" co jakiś czas. Oskarżony R. S. wykorzystując fakt posiadania kluczy do automatów i wcześniejszego zatrudnienia w firmie vendingowej przyjeżdżał do obsługiwanych wcześniej automatów i pod pozorem czynności serwisowych kradł z nich pieniądze Tym samym działał on z wykorzystaniem takiej samej sposobności do popełnienia czynu zabronionego, o jakim mowa w art. 279 § 1 k.k. Podstawę wymiaru kary za każdy z jednostkowych czynów zarzuconych w wyroku stanowił art. 279 § 1 k.k. , co wypełniło sformułowany w art. 91 § 1 k.k. warunek tożsamości przepisu, w oparciu o który wymierzono każdorazowo karę.
Uznając sprawstwo i winę oskarżonego za przypisane mu przestępstwo, Sąd Rejonowy przystąpił do wymierzenia mu kary adekwatnej do stopnia zawinienia, społecznej szkodliwości popełnionych przez niego czynów, a także uwzględniając cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie kara winna osiągnąć w stosunku do oskarżonego oraz warunki i właściwości osobiste R. S.. Ponadto orzeczona kara powinna spełniać rolę w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, jak również uwzględniać motywację i sposób jego zachowania, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na nim obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstw.
Przy wymiarze kary Sąd, kierując się dyrektywami zawartymi w art. 53 § 1 i 2 k.k. oraz art. 115 § 2 k.k., miał na uwadze tak okoliczności obciążające, jak i łagodzące dotyczące oskarżonego. I tak, w pierwszej kolejności Sąd jako okoliczności obciążające uznał działanie w sposób ciągły, na przestrzeni blisko półtora roku, jak również działanie na szkodę byłego pracodawcy, a zatem z naruszeniem jego zaufania. Okolicznością obciążającą jest też relatywnie wysoka wartość szkody. Jako okoliczność łagodzącą należy tutaj z kolei przyjąć dotychczasową niekaralność oskarżonego.
Z tych względów za zasadne Sąd I instancji uznał wymierzenie oskarżonemu na podstawie art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. kary 1 (jednego) roku pozbawienia wolności.
Ze względu na fakt, iż swoim czynem oskarżony osiągnął korzyść materialną, nieodzownym stało się wymierzenie mu kary grzywny na podstawie art. 33 § 1 i 3 k.k. W ocenie Sądu przy zastosowaniu ww. dyrektywy wymiaru kary, wymierzenie kary grzywny w wysokości 60 stawek dziennych odpowiada wadze popełnionego przez oskarżonego czynu, zaś wysokość stawki dziennej - 40 zł - jest dla niego znaczną, acz nie nadmierną dolegliwością.
Decydując się na warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary Sąd kierował się przesłankami stosowania tej instytucji zawartymi w art. 69 § 1 i 2 k.k. W opinii Sądu w sprawie tej występuje ostatecznie przesłanka w postaci pozytywnej prognozy kryminologiczno - społecznej, gdyż na warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności zasługują jedynie sprawcy, co do których istnieje pozytywna prognoza resocjalizacyjna na przyszłość. Dotychczasowa postawa i sposób życia muszą zatem wskazywać na to, że mimo niewykonania kary, zostaną osiągnięte jej cele, a w szczególności, iż sprawca nie powróci ponownie na drogę przestępstwa. R. S. jest osobą, która zasługuje na dobrodziejstwo instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary – nie był on dotychczas karany, posiada stałą pracę.
Zgodnie z art. 70 § 1 k.k. Sąd wyznaczył okres próby na 3 lata, uznając iż będzie to wobec dotychczasowej niekaralności oskarżonego, okres wystarczający, a zarazem konieczny, do sprawdzenia jego postawy i funkcjonowania na wolności oraz tego, czy cele kary zostaną osiągnięte bez izolacji w zakładzie karnym.
Celem urealnienia przebiegu okresu próby Sąd oddał też oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora i zobowiązał go do informowania o jej przebiegu.
Nieodzownym było też orzeczenie obowiązku naprawienia szkody i to w okresie dwóch lat od uprawomocnienia się orzeczenia tak, aby oskarżony miał świadomość, iż niewykonanie ciążącego na nim obowiązku będzie miało wpływ na ocenę pozytywnego przebiegu okresu próby.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie przepisów wskazanych w treści wyroku. W ocenie Sądu nie było najmniejszego powodu aby kosztami wywołanego przez oskarżonego procesu obciążać ogół podatników.
/-/ SSR Izabela Hantz - Nowak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: Izabela Hantz – Nowak
Data wytworzenia informacji: